Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

11 listopada 2004 r.
18:34
Edytuj ten wpis

Jak sprzedać się w Barze

Autor: Zdjęcie autora Jolanta Gadek
0 0 A A

Pułkownik Roman Polko, były szef elitarnej jednostki "Grom”, wrzuca do miksera surowe świńskie ryje, serca, języki. Zalewa to krwią i miksuje. Subtelne panienki, jedna po drugiej, wypijają koszmarny koktajl. Krew cieknie im po brodzie. Małgorzata siedzi przed telewizorem z oczami wlepionymi w ekran. "To takie ohydne, że oczu nie mogę oderwać” - mówi

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Mowa tu o nowym reality show emitowanym przez telewizję "Polsat” - "Nieustraszeni”. Kamera pokazuje zbliżenie świńskich ryjów, z których sterczy sierść. Przeskakuje na twarze uczestników programu. Dziewczyny zagryzają usta, przyciskają ręce do twarzy. Mężczyźni zaciskają pięści. Tylko jeden z nich rezygnuje z wykonania zadania. "Jesteś pewien? Zastanów się jeszcze” - nakłania Polko.
Małgorzata Kropiwnicka trzyma kciuki za jedną z blondynek. Dziewczyna nie ukrywa swojej słabości. Kawałki surowego mięsa stają jej w gardle. Jest jeszcze lepsza od Kena, który w konkurencyjnym programie "Wyprawa Robinson” też wiele pokazał. Znany z przesadnej dbałości o wygląd - czemu dał wyraz w "Big Brother” - Ken nie przejmował się brudem i niechlujnym wyglądem. Wreszcie odciął głowę wężowi i... zrezygnował z programu.
- Podobno wyjechał za granicę i nie ma z nim kontaktu - emocjonuje się Małgorzata. - Za to protestują obrońcy zwierząt.
Małgorzata siedzi sama w domu z małym dzieckiem. Mąż pracuje, matka wpada rzadko. Gdy ogarnie mieszkanie i nakarmi córkę, zadzwoni do koleżanek, zasiada przed telewizorem. Ogląda powtórki programów oraz to, co poprzedniego wieczora nagrała na magnetowid, gdy mąż po powrocie z pracy chciał oglądać mecz piłki nożnej. Chlubi się tym, że obejrzała wszystkie odcinki "Big Brothera”, "Agenta”, "Amazonek”, "Dwóch światów”, "Gladiatorów”, "Kawalera do wzięcia” i "Baru”. - Teraz wszystkich już nie oglądam. Jest ich za dużo - żałuje.

Wyścig stacji

Uczestnicy "Wyprawy Robinson” nie jedli świńskich surowych podrobów. Za to jedli larwy i różne robaki.
Każda stacja telewizyjna chce mieć swoje reality show. Doświadczenia pokazują, że programy te cieszą się olbrzymią popularnością. "Bar” umocnił pozycję zawodową Krzysztofa Ibisza, ale też przyczynił się do rozpadu jego małżeństwa. "Bar” kręcony jest we Wrocławiu, żona Ibisza mieszka w Warszawie. Nie udało się utrzymać związku na odległość. To że teleturnieje i reality show są trampoliną do sławy, przekonali się też inni prowadzący - Martyna Wojciechowska ("Big Brother”, "Misja Martyna”) oraz Hubert Urbański ("Milionerzy”, "Wyprawa Robinson”).
- Ludzie chcą oglądać te programy, bo szukają ciągle nowych wrażeń - mówi Wiesława Gołąbek, psycholog. Pytanie jednak - co dalej? Co jeszcze można wymyślić, żeby uatrakcyjnić program? Zjadanie robaków już było, seks w jacuzzi, golizna...
Oglądając reality show emitowane przez MTV i inne amerykańskie stacje można się jednak przekonać, że telewidzów czeka jeszcze dużo wstrząsów. W programie "Sprintera” goście bardzo często biją się między sobą, pokazują sobie gołe tyłki, rwą na sobie ubranie. Nic dziwnego - gospodarz zaprasza do studia np. młodych małżonków i teścia panny młodej. Ten publicznie oznajmia, że uprawiał seks z synową i nie skąpi szczegółów. Innym razem są dwie koleżanki i mąż jednej z nich, którego druga odbiła. Matka, która uwiodła chłopaka córki, opowiada o swych doznaniach. Zdarza się, że poszkodowani dowiadują się o zdradzie dopiero w studiu telewizyjnym.

Gwałt na psychice

A czego szukają ci, którzy zgłaszają się do programów? Im częściej w mass mediach mówi się o szkodliwości reality show, tym więcej osób zgłasza się do nich. Nie przeraża ich to, co spotkało Monikę Sewioło - uczestniczkę pierwszej edycji "Big Brothera”- w rodzinnej wsi. Ludzie wytykali ją i jej męża palcami. W rezultacie musiała wyprowadzić się do miasta. Choć nie była tak odważna jak Frytka z trzeciej edycji, która z upodobaniem chodziła nago przed kamerami i uprawiała seks z Kenem.
Niewiele osób wie, że w jednym z reality show emitowanym na Zachodzie pijani uczestnicy programu dopuścili się gwałtu zbiorowego na ostatniej kobiecie zamkniętej z nimi w domu. Choć dom, w którym mieszkali naszpikowany był kamerami, nikt nie przybiegł jej z pomocą. Operatorzy po prostu pospali się z nudów.
Witek z "Baru”, który ma żonę i małe dziecko, zapewniał, że zamierza być wierny. Nie reagował na zaczepki dziewczyn. Do czasu. Reżyserzy umieścili go w pokoju z samymi kobietami, dla których jego "cnotliwość” była wyzwaniem. Zorganizowali imprezę, dali alkohol i Witek zniknął pod kołdrą z jedną z uczestniczek. Następnego dnia od rana w "Polsacie” można było obejrzeć reklamy z pytaniem "Ile będzie kosztowała Witka chwila zapomnienia?”

Kariera na miarę programu

Telewidzom najbardziej w pamięć zapadły nazwiska uczestników pierwszej edycji "Big Brothera”. Czy program przyniósł im pieniądze i sukces?
Janusz Dzięcioł, strażnik miejski z Grudziądza, który wygrał program, nadal pracuje w straży. Twierdzi, że pieniądze "jakoś mu się rozeszły”. Udało mu się co prawda pobudować dom, ale nie wystarczyło już mu na meble, a swoje stare mieszkanie musiał sprzedać. Gulczas wielkiej kariery w show biznesie nie zrobił, ale to, że jest znany pomaga mu w interesach. Nadal prowadzi swoją agencję reklamową. Zarobił trochę na książce, w której odsłonił kulisy programu, piwie, które firmował swoim nazwiskiem, uczestnictwie w różnego rodzaju festynach, dyskotekach itp. Klaudiusz Sevkowic nie pracuje już w knajpach na Zachodzie jako kucharz. Reklamuje w TV shopach najprzeróżniejsze produkty, założył fundację. Majątku nie zdobył, ale biedy też nie klepie. Manuela już przed programem była osobą majętną, prowadziła działalność gospodarczą. Program pomógł jej znaleźć męża, na dwa lata "zaczepiła” się też w TVN, gdzie opowiadała dowcipy. Największy sukces odniósł chyba Sebastian Florek, który po programie został posłem. Wyrwał się z mazurskiej wsi na warszawskie salony, a pensja poselska nie jest wcale mała.
- Moim zdaniem, do takich programów zgłaszają się ludzie o niskim poczuciu własnej wartości - dodaje Gołąbek. - Chcą w ten sposób poprawić swoją samoocenę oraz zyskać szacunek innych. To błędne koło, bo często podczas pobytu w zamknięciu tracą rozeznanie w tym, co dobre, a co złe.
Znajomi Kena twierdzą, że mężczyzna obciął głowę wężowi tylko po to, żeby zniszczyć swój wizerunek zakochanego w sobie narcyza, "mięczaka” kręcącego się przy modelkach i finalistkach konkursów piękności.
Programy reality show podstępnie niszczą także więzi międzyludzkie.
- Kiedyś sąsiad przychodził do sąsiada, siadali przy stole i rozmawiali - mówi rolnik spod Suchowoli. - Teraz mało kto do kogo chodzi. Bo tak: zajdę do sąsiada, a on się rozłoży na łóżku i włączy telewizor mówiąc, że musi obejrzeć "Bar”, a mnie postawi obok stołek. To po co ja mam na tym stołku siedzieć i patrzeć w jego telewizor, jak mogę u siebie na wersalce się rozłożyć przed swoim telewizorem?

Pozostałe informacje

Górnik Łęczna zremisował ósmy mecz w rundzie jesiennej

Górnik Łęczna dwa razy prowadził z GKS Tychy, ale kompletu punktów nie wywalczył

Po 16. kolejkach Górnik Łęczna miał na koncie siedem remisów na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Tym razem do Łęcznej przyjechał GKS Tychy, a więc drużyna, która w tym sezonie punktami dzieliła się do tej pory aż 10-krotnie. W meczu padły aż cztery gole, ale obie drużyny solidarnie podzieliły się punktami po raz kolejny

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Dwa wypadki w regionie

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Dwa wypadki w regionie

Śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych były przyczyną dwóch zdarzeń, do których doszło wczoraj i dziś rano w Chotyłowie i Białej Podlaskiej. Policja apeluje o ostrożność za kierownicą oraz dostosowanie stylu jazdy do panujących warunków atmosferycznych.

Stella Johnson wróciła do gry po przerwie spowodowanej kontuzją

Polski Cukier AZS UMCS do przerwy prowadził we Wrocławiu, a przegrał ze Ślęzą ponad 20 punktami

Polski Cukier AZS UMCS Lublin został rozgromiony we Wrocławiu. Zespołowi, który aspiruje do medali mistrzostw Polski takie porażki nie przystoją.

Świetny początek i wygrana Azotów z MMTS Kwidzyn

Świetny początek i wygrana Azotów z MMTS Kwidzyn

Azoty Puławy świetnie rozpoczęły mecz w Kwidzynie i ostatecznie pokonały Energę Borys MMTS 35:32

(Po lewej Radosław Dobrowolski, rektor UMCS w Lublinie. Po prawej Jakub Banaszek, prezydent Chełma.)

Oddział UMCS w Chełmie? Jest porozumienie między prezydentem a rektorem

Włodarz Chełma zadeklarował nawiązanie trwałej współpracy z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Efektem tego porozumienia jest utworzenie Centrum Kompetencji Europejskich w mieście - miejsce, które ma stać się ważnym ośrodkiem edukacji i miejscem pracy w regionie.

Tak obecnie prezentuje się ulica Granatowa w Lublinie

Ulica Granatowa w Lublinie dziurawa jak ser szwajcarski. Niedługo może się to zmienić

Prace projektowe nad ulicą Granatową miały nabrać tempa, jednak mieszkańcy Węglina Południowego jeszcze poczekają na realizację obietnic. Radna Anna Glijer interweniuje w sprawie poprawy bezpieczeństwa i komfortu użytkowników tej ulicy i dopytuje o miejsca parkingowe. Miasto zapewniało, że prace ruszą, jednak pojawił się duży problem.

Ostra sobota
foto
galeria

Ostra sobota

Ostra Sobota w Klubokawiarni OSTRO! Za djką stanął jeden z najlepszych djów w Polsce - 69beats oraz Szop-n! Jak zawsze było dużo fajnej muzyki. Jeśli jesteście ciekawi jak było, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Lewart zakończył 2024 rok porażką

KS Wiązownica pokonał Lewart Lubartów w meczu o sześć punktów

Na koniec 2024 roku i na początek rundy wiosennej Lewart zagrał bardzo ważne spotkanie w Wiązownicy. Przed pierwszym gwizdkiem obie ekipy w tabeli dzieliło pięć punktów. Beniaminek z Lubartowa miał szansę, żeby znacznie ten dystans zmniejszyć. Niestety, goście przegrali 0:2. A to oznacza, że przerwę w rozgrywkach przezimują na przedostatnim miejscu.

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?
wybory prezydenckie

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?

Radosław Sikorski w starciu z Rafałem Trzaskowskim, tym żyła polska scena polityczna od kilku dni. Dzisiaj to, kto będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta RP jest już jasne. Co o wyborze prezydenta Warszawy na kandydata myślą politycy z naszego regionu?

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Po blisko dwóch tygodniach przerwy Wisła Puławy wróciła do walki o punkty. Jednak w ostatnim w 2024 roku na swoim stadionie podopieczni trenera Macieja Tokarczyka nie dali swoim kibicom powodów do radości. Marcin Stromecki i spółka przegrali aż 0:4

Nagrodzeni uczniowie III edycji programu "Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie".

Nauka przez działanie. Startuje IV edycja programu „Aktywni Błękitni”

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie ponownie zaprasza do udziału w ogólnopolskim programie „Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie”. Na uczestników czekają warsztaty, wycieczki - a dla najlepszych - konkursy z nagrodami.

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Chełmiance bardzo zależało, żeby pozytywnym akcentem zakończyć 2024 rok. Gospodarze przede wszystkim chcieli się zrewanżować Starowi Starachowice za porażkę na inaugurację aż 1:5. Dodatkowo w sobotę biało-zieloni żegnali się ze swoim stadionem, który będzie teraz remontowany. Pożegnanie nie do końca się jednak udało. Mecz zakończył się remisem 1:1, a kibice mieli sporo pretensji do działaczy, że nie wszyscy weszli na trybuny.

Podlasie w końcówce jednak pokonało Świdniczankę

Szalona końcówka. Świdniczanka tylko przez 23 sekundy cieszyła się z remisu w derbach z Podlasiem

Po raz enty mają czego żałować piłkarze Świdniczanki. Po kwadransie meczu z Podlasiem mogli prowadzić 2:0, ale zmarnowali nawet rzut karny. Efekt? Po dramatycznej końcówce przegrali 1:2, a to była dla nich już szósta z rzędu porażka. Rywale z Białej Podlaskiej przełamali się za to na wyjazdach, bo wygrali drugie takie spotkanie w tym sezonie. Poprzednie 21 sierpnia w Chełmie.

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Już w najbliższy poniedziałek (25.11) UMCS wręczy tytuły doktora honoris causa Anne Applebaum, Agnieszce Holland i Oldze Tokarczuk. Wcześniej odbędzie się jednak pikieta środowisk, którym ta decyzja nie przypadła do gustu.

Krew na medal – zasłużeni dawcy zostali docenieni
ZDJĘCIA
galeria

Krew na medal – zasłużeni dawcy zostali docenieni

W tym roku oddali ponad 71 tys. donacji, zapewniając bezcenny ratunek dla chorych osób. Dzisiaj, Ci najbardziej zaangażowani krwiodawcy, zostali nagrodzeni.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium