Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

19 lutego 2022 r.
14:05

W co gra Rosja i jej prezydent? "Moim zdaniem prezydent Putin musi wykonać jakiś ruch"

19 4 A A
Na lotnisku w Mokrem pod Zamościem pojawili się amerykańscy żołnierze z elitarnej 82. Dywizji Powietrznodesantowej, którzy zostali tu skierowani w ramach ochrony wschodniej flanki NATO. W środę wciąż trwało rozstawianie sprzętu. W sumie do Polski zostało skierowanych 1700 marines. Większość stacjonuje w Rzeszowie w hali wystawienniczej G2A Arena. Przed kilkoma dniami w koszarach w Lublinie na Majdanku zameldowali się marines z Wielkiej Brytanii
Na lotnisku w Mokrem pod Zamościem pojawili się amerykańscy żołnierze z elitarnej 82. Dywizji Powietrznodesantowej, którzy zostali tu skierowani w ramach ochrony wschodniej flanki NATO. W środę wciąż trwało rozstawianie sprzętu. W sumie do Polski zostało skierowanych 1700 marines. Większość stacjonuje w Rzeszowie w hali wystawienniczej G2A Arena. Przed kilkoma dniami w koszarach w Lublinie na Majdanku zameldowali się marines z Wielkiej Brytanii (fot. Kazimierz Chmiel)

– Ale pamiętajmy, że w tym przypadku gra nie toczy się tylko o Ukrainę, ale o kształt systemu bezpieczeństwa międzynarodowego, w tym sensie Zachód dla własnego dobra i we własnym interesie powinien pozostać nieugięty – ROZMOWA z dr Jakubem Olchowskim, politologiem z Katedry Bezpieczeństwa Międzynarodowego UMCS i Instytutu Europy Środkowej

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Od tygodni obserwujemy napiętą sytuację na Ukrainie. W ostatnich dniach docierają do nas kolejne informacje od zapowiadanej przez brytyjskie media inwazji, do której miało dojść w środę, przez zapowiedzi wycofania rosyjskich wojsk z ukraińskiej granicy po ostatnie doniesienia o tym, że zostały tam wysłane dodatkowe siły. W co gra Władimir Putin?

– Przede wszystkim gra o własną pozycję i reputację. I będzie o to grał nadal. Po pierwsze, chodzi mu o utrzymanie presji na Zachód po to, żeby realizować swoje cele strategiczne. Mam tu na myśli przywrócenie Rosji statusu mocarstwa, z którym liczy się cały świat. To jest także personalna ambicja Władimira Putina.

Do tego dochodzi nacisk na Ukrainę i dążenie do tego, żeby dzięki różnym formom presji, nie tylko tej militarnej, zmusić ją do porzucenia prozachodniego kursu i powrócenia do rosyjskiej strefy wpływów. W logice Kremla każde mocarstwo musi mieć wyłączną strefę wpływów i ta rosyjska bez Ukrainy jest niekompletna i nie pozwoli na realizację mocarstwowych ambicji.

  • Co w takim razie Rosji i Putinowi dają dotychczasowe działania?

– Na razie dają niewiele i przypuszczam, ze Rosjanie są tym nieco zaskoczeni. Rosja wielokrotnie stosowała taktykę eskalacji i deeskalacji, kreowania różnego rodzaju kryzysów międzynarodowych, w których rozwiązywaniu później oferowała pomoc.

Tym razem okazało się, że ku zaskoczeniu rosyjskich elit Zachód się nie ugiął i jest dość zjednoczony. Oczywiście, zachodnie państwa prezentują różne stanowiska, ale jednak ta reakcja okazała się nadspodziewanie stanowcza. Rosjanie więc jak do tej pory ugrali niewiele i jest to dla nich sytuacja dość trudna. To, co im się udało – trochę na marginesie wydarzeń na Ukrainie – to praktyczne podporządkowanie sobie Białorusi.

Można to uznać za sukces, natomiast w sensie strategicznym Rosja zyskała niewiele poza tym, że znów są na nią zwrócone oczy całego świata. Festiwal dyplomatyczny, jaki obserwujemy w ostatnim czasie jest mimo wszystko sygnałem, że Rosja wróciła do gry.

  • Czy Zachód pozostanie nieugięty w kwestii ewentualnych sankcji czy dalszego dążenia do przystąpienia Ukrainy do NATO?

– Oby tak było, choć to trudno przewidzieć. Trzeba podkreślić, że Zachód nie jest jednolity, to kilkadziesiąt państw, które mają przeróżne własne interesy i zwykle to ich pilnują w pierwszej kolejności. Ale pamiętajmy, że w tym przypadku gra nie toczy się tylko o Ukrainę, ale o kształt systemu bezpieczeństwa międzynarodowego, w tym sensie Zachód dla własnego dobra i we własnym interesie powinien pozostać nieugięty.

Przypuszczam więc, że coś zrobią i takie docierają do nas doniesienia. Uważam jednak, że jeśli coś się wydarzy, to najpewniej w Donbasie. Prawdopodobieństwo inwazji na terytorium Ukrainy wydaje się być niewielkie – mówi dr Jakub Olchowski (fot. Archiwum prywatne)
  • Wspomniał pan, że Zachód nie jest jednolity. Mamy chociażby Węgry czy Słowację, które wydają się prezentować inne stanowisko w kontekście konfliktu ukraińskiego. Polska w tej kwestii stoi w jednym szeregu z Francją czy Niemcami...

– Polska pozostaje w jednolitym froncie przeciwko agresywnym zapędom Rosji i to nie jest zaskakujące. Powstrzymanie rosyjskich działań zmierzających do destabilizacji bezpieczeństwa europejskiego jest w naszym interesie. Destabilizacja Ukrainy jest niebezpieczeństwem także dla Polski.

  • Jakiego rozwoju wydarzeń możemy się więc spodziewać?

– Moim zdaniem prezydent Putin musi wykonać jakiś ruch. Nie może tak po prostu wycofać wojsk i wrócić do poprzedniego stanu rzeczy, bo to jest już zwyczajnie niemożliwe.

Po pierwsze, bardzo ucierpiałaby na tym jego reputacja. I to nie tyle w oczach Zachodu, co w kraju i w relacjach wewnętrznych. Rosyjskie elity w takiego sytuacji mogłyby uznać go za przywódcę słabego i nie wiadomo, jakby mogłoby to się dla niego skończyć. Poza tym, gdyby Rosja w tej chwili się wycofała, okazałoby się, że presja militarna jako instrument realizacji celów polityki zagranicznej jest nieskuteczna. To też skomplikowałyby strategiczną rozgrywkę prowadzoną przez Rosjan na poziomie globalnym.

Przypuszczam więc, że coś zrobią i takie docierają do nas doniesienia. Uważam jednak, że jeśli coś się wydarzy, to najpewniej w Donbasie. Prawdopodobieństwo inwazji na terytorium Ukrainy wydaje się być niewielkie. To nikomu by się nie opłacało i nikt tego nie chce, Rosja także. Natomiast jakieś działania musi podjąć, żeby w tej sytuacji po prostu zachować twarz.

Przekaz będzie przy tym taki – co obserwujemy już od dłuższego czasu – że wszystkiemu winni są Zachód, NATO i Amerykanie. I jeśli do jakiejś konfrontacji zbrojnej dojdzie, to zapewne w wyniku prowokacji. Już teraz zresztą Rosjanie prowadzą narrację, że wokół Donbasu Ukraińcy zaczęli prowadzić działania militarne. Niewykluczone, że jest to wstęp do prowokacji, która da Rosji pretekst do interwencji.

  • W Polsce, także w województwie lubelskim, trwają przygotowania do przyjęcia ewentualnej fali uchodźców z Ukrainy. Czy jest konieczność przygotowywania się na taki wariant?

– Zawsze trzeba się przygotowywać na różne scenariusze, w myśl zasady „przezorny zawsze ubezpieczony”. Ale nie panikujmy i nie oczekujmy napływu milionów uchodźców i kryzysu humanitarnego. Sami Ukraińcy zresztą nie popadają w panikę, my też nie powinniśmy.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Jak na narty to do Kazimierza. Pogoda i frekwencja dopisały
galeria

Jak na narty to do Kazimierza. Pogoda i frekwencja dopisały

Opady śniegu i niska temperatura to idealne warunki do jazdy na nartach i snowboardzie. Sporym zainteresowaniem cieszą się lokalne stoki działające na Lubelszczyźnie, jak ten w Kazimierzu Dolnym.

Budują ekspresową S19 - drugą nitkę obwodnicy Kocka i Woli Skromowskiej
zdjęcia
galeria

Budują ekspresową S19 - drugą nitkę obwodnicy Kocka i Woli Skromowskiej

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad pokazała nowe zdjęcia z budowy drugiego etapu obwodnicy Kocka i Woli Skromowskiej w ciągu drogi S19. W tym tygodniu betonowano przeprawę przez rzekę Wieprz.

Z lewej nowa tablica poświęcona odzyskaniu praw miejskich, którą umieszczono na budynku Urzędu Miejskiego. Po prawej grafika przygotowana przez Domicjana Grabowskiego

Kurów znów z burmistrzem. Pamiątkowa tablica i grafika z okazji odzyskania praw

Liczący ponad 2,6 tys. mieszkańców Kurów od nowego roku, po 153 latach przerwy, ponownie jest miastem. Z okazji odzyskania praw Ratusz zyskał symboliczną tablice, radni przyjęli specjalną uchwałę odbierając jednocześnie gratulacje od samorządowców z całego powiatu puławskiego i województwa lubelskiego.

Sylwester z Trzydziestką
foto
galeria

Sylwester z Trzydziestką

Sylwester w Klubie 30, to była niezapomniana noc. Impreza trwała do białego rana, a na parkiecie prawdziwy ogień. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii, w której zobaczycie jak się bawiono podczas tej wyjątkowej nocy.

Gdyby wybory odbyły się w styczniu do urn poszłoby 82 proc. uprawnionych

Dobre wieści dla Kaczyńskiego, złe dla Hołowni. Polacy robią skręt na prawo

CBOS opublikował nowy sondaż przedstawiający poparcie dla partii politycznych w Polsce. Największe powody do zadowolenia ma Prawo i Sprawiedliwość, które po raz pierwszy od ostatnich wyborów - zrównało się z Koalicją Obywatelską zyskując w ciągu ostatniego miesiąca 3 punkty procentowe. Podium zamyka Konfederacja.

Szok w Lublinie. Polski Cukier AZS UMCS zmienia trenera

Szok w Lublinie. Polski Cukier AZS UMCS zmienia trenera

Niespodziewane wieści w sobotę napłynęły z Lublina. Polski Cukier AZS UMCS dzień przed ligowym meczem z Enea AZS Politechniką Poznań poinformował, że Krzysztof Szewczyk nie jest już trenerem drużyny koszykarek. W niedzielę akademiczki poprowadzi Marek Lebiedziński.

Rafał Król znowu zagra w Stali Kraśnik

Rafał Król znowu zagra w Stali Kraśnik

Plotki okazały się prawdziwe. Po tym, jak w środę Rafał Król pożegnał się z Motorem Lublin w kuluarach mówiło się, że doświadczony pomocnik wkrótce po raz kolejny wyląduje w Stali Kraśnik. Długo na potwierdzenie nie trzeba było czekać, bo czwartoligowiec w sobotę potwierdził transfer „Królika”.

Motor wyleciał do Turcji w 27-osobowym składzie

Motor Lublin wyleciał na obóz do Turcji. Nowe twarze w kadrze

Zgodnie z planem w sobotę piłkarze Motoru wylecieli na zgrupowanie do tureckiego Belek, które potrwa do 25 stycznia. W kadrze ekipy z Lublina znalazło się 27 piłkarzy, w tym kilka nowych twarzy.

Studniówki dawniej. Tak się bawili nasi rodzice
foto
galeria

Studniówki dawniej. Tak się bawili nasi rodzice

Wraz z początkiem roku w lubelskich – i nie tylko – szkołach rozpoczęły się bale studniówkowe. Jako pierwsi bawili się maturzyści z ZSE im. A. i J. Vetterów w Lublinie oraz IV LO im. Stefanii Stempołowskiej w Lublinie. Dzisiaj przypominamy, jak się bawili nasi rodzicie oraz najpopularniejsze zwyczaje studniówkowe.

Pierogi, falbanki i brzuszki. Takich ruskich jeszcze nie jedliście

Pierogi, falbanki i brzuszki. Takich ruskich jeszcze nie jedliście

Najpierw ruskie, a potem każde inne – tak często mówią miłośnicy pierogów. Po latach poszukiwań udało się zdobyć kresowy przepis na bezbłędne pierogi z nadzieniem z ziemniaków i sera. Jeszcze takich ruskich nie jedliście.

Kabina ma służyć uczniom zamojskiej szkoły

Nowość w szkole katolickiej. Po co to miejsce uczniom?

Na pierwszy rzut oka przypomina szafę pancerną, tyle że z szybką. Kształtem zbliżona jest również do konfesjonału, ale na pewno nim nie jest Taką kabinę udostępniła swoim uczniom Katolicka Szkoła Podstawowa im. Ojca Pio w Zamościu. Po co?

Tyran De Lattibeaudiere jest ostatnio w znakomitej dyspozycji

PGE Start Lublin walczy o rozstawienie w Pucharze Polski, w niedzielę mecz ze Stalą Ostrów

PGE Start Lublin w niedzielę o godz. 17.30 podejmie w hali Globus Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski.

Młody człowiek został zatrzymany, a decyzją sądu aresztowany

Nikomu już tego nie sprzeda. Diler aresztowany na trzy miesiące

Miał marihuanę, amfetaminę i haszysz. Dilował tym nielegalnym towarem. Ale już nie będzie. Policjanci go zatrzymali, a sąd uznał, że 23-latek powinien stracić wolność.

Volkswagen roztrzaskał się na przydrożnym drzewie

Tragiczny wypadek w środku nocy. 30-latek nie przeżył

Samochód został zmiażdżony, a kierowca tak poważnie ranny, że poniósł śmierć na miejscu. Do tragicznego w skutkach wypadku doszło ostatniej nocy.

Sylwester w klubie Helium
foto
galeria

Sylwester w klubie Helium

Zobaczmy jak lublinianie i lublinianki bawili się w noc sylwestrową. Najczęściej decydowaliśmy się spędzić Sylwestra w domu ze znajomymi, choć niektórzy zdecydowali się na imprezę w klubie. Jeśli jesteście ciekawi, jak się bawiono w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium