Szpital w Białej Podlaskiej zakończył współpracę z lekarzem Maciejem T., którego sąd skazał prawomocnie za seks z nastolatką.
– Szpital nie otrzymał jeszcze odpisu prawomocnego wyroku Sądu – zaznacza Magdalena Us rzecznik placówki. – Po otrzymaniu odpisu, zostaną podjęte stosowne działania zgodnie z obowiązującymi przepisami– zaznacza Us. Jednocześnie dodaje, że „obecnie lekarz nie udziela świadczeń na Oddziale Neonatologicznym bialskiego szpitala”. – Zakończyliśmy współpracuję – precyzuje rzecznik.
Na początku października sąd odwoławczy utrzymał w mocy wyrok w sprawie Macieja T. Lekarz odpowiadał za przestępstwa seksualne, których miał się dopuścić w lipcu 2018 r. Jego ofiarą padła 14–letnia wówczas dziewczynka – ustalili śledczy.
Według prokuratury Maciej T. wielokrotnie kontaktował się z nastolatką za pośrednictwem portalu internetowego. Podczas rozmów składał jej propozycje obcowania płciowego, poddania się i wykonania innych czynności seksualnych. Jak ustalono, lekarz doprowadził również 14–latkę do obcowania płciowego.
W pierwszym procesie Maciej T. został skazany na dwa lata więzienia. Na medyka nałożono również zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną przez 5 lat oraz zbliżania się do niej na mniej niż 50 metrów. Sąd zakazał również Maciejowi T. wszelkiej pracy związanej z leczeniem małoletnich przez trzy lata.
Sąd Okręgowy w Lublinie utrzymał w mocy pierwszy wyrok. Jest on już prawomocny.
Kiedy sąd ogłaszał wyrok na początku października, Maciej T. nadal pozostawał pracownikiem oddziału neonatologicznego w bialskim szpitalu, ale przebywał wówczas na urlopie.
Okazuje się jednak, że lekarz przyjmował też w jednej z przychodni w Międzyrzecu Podlaskim. Ale tam również już nie pracuje.