Policjanci ustalają okoliczności dzisiejszej tragedii, do której doszło w jednej z podlubelskich miejscowości. Nie żyje 64-letnia kobieta, której ciało strażacy wydobyli z nieużywanej studni znajdującej się na posesji.
Zgłoszenie służby otrzymały przed godziną 17. Jeden z domowników zauważył otwarte drzwiczki do studni, która nie była używana. Na miejsce przyjechali strażacy (3 zastępy), w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego z Lublina a także policjanci. Był też zespół ratownictwa medycznego.
Strażacy wydobyli ze studni kobietę. Nie żyła.
– Będziemy wyjaśniać szczegółowe okoliczności tej tragedii – mówi młodszy aspirant Kamil Karbowniczek z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Zostanie przeprowadzona także sesja zwłok 64-latki.