Dzisiaj rusza jedna z dwóch stacji paliw Orlenu przy S19, na odcinku Lublin-Rzeszów. Tym samy skończą się kłopoty kierowców, którzy wjechali na ten fragment S19 z pustym bakiem. Nie trzeba już będzie zjeżdżać z ekspresówki w poszukiwaniu stacji paliw.
Nowe stacje są zlokalizowane na MOP-ach Obroki Wschód i Zachód, po jednej w każdym kierunku. Dzisiaj o godz.18 kierowcom udostępniona będzie ta w kierunku Rzeszowa, gdzie powstała również restauracja McDonald's. A druga, po drugiej stronie trasy ma być otwarta za 2 tygodnie.
– Obie stacje działają w standardzie Stop.Cafe 2.0., z pełną szeroką gastronomiczną i częścią restauracyjną. Na stacjach dostępny będzie także duży węzeł sanitarny z prysznicami – odpowiedziały na nasze pytania służby prasowe Orlenu.
– Kierowcy zatankują z trzech dwustronnych dystrybutorów wieloproduktowych. Na stacji dostępny będzie także dystrybutor przeznaczony dla pojazdów ciężarowych o wydajności 130 l/min. oraz odmierzacze LPG i AdBlue. Kierowcy będą mogli skorzystać również z kompresora i odkurzacza – dowiedzieliśmy się w Orlenie. Dodatkowym udogodnieniem oraz nowością na obu stacjach będą rampy służące do odśnieżania dachów naczep samochodów ciężarowych.
Trasę Lublin-Rzeszów można pokonać w 90 minut. Funkcjonuje tam kilka MOP-ów, ale tylko w Obrokach będzie można zatankować. Lubelski oddział GDDKiA planuje również budowę stacji paliwowych w MOP Janów Lubelski.
Niestety nie ma chętnych na dzierżawę. Lubelscy drogowcy ogłosili już piąty przetarg na MOP Janów Lubelski. Podobne problemy są na Podkarpaciu. Tamtejszy oddział GDDKiA już trzykrotnie ogłaszał przetarg na dzierżawę i budowę stacji paliwowych w MOP-ach Jeżowe i Podgórze.