Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W przyszłym tygodniu pracownicy Daewoo Motor Polska dostaną kolejne zaliczki z tytułu zaległych świadczeń. Wypłaty dla poszczególnych osób wyniosą po ok. 1300–1400 zł netto.
Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w Lublinie przekaże na ten cel 3,44 mln zł. – Pieniądze trafią na konto syndyka w poniedziałek lub wtorek – mówi Marian Domagała, kierownik lubelskiego biura FGŚP
Biuro syndyka zapewnia, że pieniądze znajdą się na kontach pracowników w połowie przyszłego tygodnia. Pieniądze w całości będą przeznaczone na uregulowanie wierzytelności sprzed ogłoszenia upadłości zakładu. – 2,8 mln zł chcemy przeznaczyć na niewypłacone w sierpniu i we wrześniu wynagrodzenia, ale tylko do wysokości średniej krajowej. Pozostałe 640 tys. zł pójdzie na odprawy i odszkodowania dla pracowników, którzy odeszli przed pierwszym października – twierdzi Zbigniew Zaporowski, dyrektor biura syndyka DMP.
Do uregulowania wszystkich zaległości wobec pracowników syndyk potrzebuje jeszcze ponad 15 mln zł. Z czego 2,1 mln zł, to zaległości jeszcze sprzed upadłości.
Biuro syndyka zapewnia, że pieniądze znajdą się na kontach pracowników w połowie przyszłego tygodnia. Pieniądze w całości będą przeznaczone na uregulowanie wierzytelności sprzed ogłoszenia upadłości zakładu. – 2,8 mln zł chcemy przeznaczyć na niewypłacone w sierpniu i we wrześniu wynagrodzenia, ale tylko do wysokości średniej krajowej. Pozostałe 640 tys. zł pójdzie na odprawy i odszkodowania dla pracowników, którzy odeszli przed pierwszym października – twierdzi Zbigniew Zaporowski, dyrektor biura syndyka DMP.
Do uregulowania wszystkich zaległości wobec pracowników syndyk potrzebuje jeszcze ponad 15 mln zł. Z czego 2,1 mln zł, to zaległości jeszcze sprzed upadłości.
