Za pół roku po niebezpiecznym skrzyżowaniu w Bochotnicy nie będzie już śladu. Zastąpi je rondo. Budowa pochłonie 5,2 mln zł.
– To skrzyżowanie jest niebezpieczne – przyznaje Beata Gałek z Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym. – Zostało źle wyprofilowane, jest na nim słaba widoczność. To wszystko stwarza ryzyko wypadków i kolizji.
Budowa ronda ma to zmienić. Inwestycję przeprowadza Rejon Dróg Wojewódzkich w Puławach. Pierwsze prace wykonano już jesienią 2010 r. Kupiono znajdującą się przy skrzyżowaniu nieruchomość i wyburzono stojący na niej budynek. Bez przejęcia tej działki inwestor nie byłby w stanie ruszyć z budową, bo zgodnie z projektem, nowe rondo nie zmieściłoby się w granicach obecnego skrzyżowania.
– W tej chwili prowadzimy tam prace przygotowawcze. Przenosimy rury gazociągowe i kable elektryczne w inne miejsce – tłumaczy Andrzej Chmielowski, kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Puławach.
Za tydzień roboty ruszą pełną parą. Obejmą nie tylko przebudowę skrzyżowania. – Położymy też nowe chodniki i asfalt na odcinku 1,7 km – zapowiada Chmielowski. Całkowity koszt inwestycji wyniesie 5,2 mln zł.
– Największe będą przy układaniu nawierzchni. Wtedy trzeba się liczyć z wprowadzeniem ruchu wahadłowego, jak to miało miejsce przy budowie ul. Włostowickiej w Puławach. Niewykluczone, że potrzebne będą objazdy – wyjaśnia Chmielowski.
Kierowcy już teraz muszą więc wziąć to pod uwagę. Zwłaszcza że najbardziej uciążliwe roboty przypadną na okres sezonu turystycznego, kiedy do miasteczka nad Wisłą będą ciągnąć tłumy ludzi. Drogowcy tłumaczą, że nie da się tego zrobić o innej porze roku.
– Dobrze, że w końcu przebudują to skrzyżowanie – mówi pan Andrzej. – Jadąc tędy trudno się zorientować, kto ma pierwszeństwo. I kolizja gotowa. Z rondem na pewno będzie bezpieczniej.
To nie koniec zmian. Wkrótce rozpocznie się też remont 4-kilometrwoego odcinka nawierzchni drogi wojewódzkiej nr 830, od Bochotnicy przez Wierzchoniów do Celejowa. W Wierzchoniowie powstanie też chodnik. – Ogłosiliśmy już przetarg na wykonawcę tych robót. Zostanie rozstrzygnięty 31 marca – mówi dyrektor Chmielowski.
Inwestycje w dużej mierze są prowadzone pod kątem Euro 2012 i możliwości goszczenia podczas tej imprezy jednej z piłkarskich reprezentacji.
Więcej informacji z Kazimierza Dolnego