Kobieta na portalu olx znalazła ofertę wynajęcia domku w Kościelisku koło Zakopanego. Nawiązała kontakt z ogłoszeniodawcą. Po wstępnych ustaleniach wpłaciła zaliczkę za 7 osób, w wysokości 2400 złotych. Gdy zbliżał się termin grudniowego wyjazdu, kobieta chciała skontaktować się z ogłoszeniodawcą. Ale ogłoszenie zniknęło, a podany w nim wcześniej numer telefonu nie odpowiadał. Okazało się, że kobieta została oszukana. Ponadto wyszło na jaw, że oszust użył zdjęć istniejącego w Kościelisku budynku i nie ona jedna została oszukana.
– Apelujemy o ostrożność podczas zawierania umów oraz transakcji finansowych przez internet. Zanim zdecydujemy się przelać pieniądze na wskazane konto, zweryfikujmy ogłoszenie i właściciela obiektu. Przed wyborem kwatery warto przeczytać opinie i komentarze na jej temat – przypomina komisarz Ewa Rejn – Kozak z puławskiej komendy. Jeżeli obiekt działa legalnie, powinien być zarejestrowany w Urzędzie Miasta.
