Jest już zgoda na rozbiórkę murów - resztek zabytkowej kamienicy stojącej w centrum Kazimierza Dolnego. Na fundamentach legendarnej restauracji Esterka, gdzie bywali Tuwim, Lechoń czy Słonimski, powstanie nowy hotel i restauracja.
To się jednak zmieni. Po zgodzie wojewódzkiego konserwatora zabytków, pozytywną decyzję w sprawie rozbiórki wydało teraz puławskie starostwo. - Stare mury były tak zniszczone, że nie było szans na ich ratowanie - mówi Mieczysław Brzozowski, autor projektu odbudowy i jednocześnie pełnomocnik inwestora.
Początek prac zaplanowano za kilka dni. Rozebrane zostaną jedynie mury, a zabytkowe piwnice będą pozostawione w nienaruszonym stanie. - Odbudowę planujemy zacząć wiosną, a skończyć jesienią - zapowiada Brzozowski. - To ważna dla miasta sprawa. Dlatego spotkamy się z inwestorem, aby ustalić konkretny harmonogram prac - mówi Andrzej Szczypa, burmistrz Kazimierza.
Po zakończeniu budowy w piwnicach i na parterze znajdzie się część restauracyjna. Pierwsze piętro i poddasze będą z kolei przeznaczone na pokoje hotelowe.
To jednak dopiero początek inwestycji w tym miejscu. Teraz rozebrany zostanie budynek główny, czyli dawna Esterka oraz przylegający do niej tzw. sklepik. W przyszłym roku inwestor zamierza zająć się także dwoma pozostałymi budowlami leżącymi na tyłach Esterki: czyli "Mecenasówką” i "Domkiem”. Całość ma być odtworzeniem legendarnego Hotelu Polskiego zbudowanego w tym miejscu przez Edwarda Berensa w 1880 r. - W celu przywrócenia starej nazwy nawiązaliśmy już kontakt ze spadkobiercami Berensa - mówi Mieczysław Brzozowski.(sz)