Radosław Szczęch
Budynek ośrodka kultury w Końskowoli został otwarty pod koniec lat 60-tych ubiegłego wieku. Jego gmach od początku służył lokalnej kulturze. Z biegiem lat upływ czasu w modernistycznych wnętrzach stawał się coraz bardziej widoczny, a jakość wyposażenia nie przystająca do współczesnych standardów.
Dlatego, gdy pojawiła się szansa na unijne wsparcie, lokalne władze postanowiły ją wykorzystać.
Na remont GOK-u pozyskała ponad 630 tys. zł z funduszy UE, dokładając jednocześnie ok. 230 tys. zł z własnego budżetu. Roboty zakończyły się przed miesiącem, a pod koniec listopada budynek odebrano.
Obecnie trwa przeprowadzka jego pracowników, którzy na czas remontu pracowali w pomieszczeniach odnowionego ratusza na rynku. Tam znajduje się obecnie także gminna biblioteka. Jej księgozbiór na swoje miejsce wróci wiosną przyszłego roku.
W nowej sali widowiskowej ośrodka znalazło 130 nowych foteli, wymieniono posadzkę, obudowę sufitu oraz system nagłośnienia. Ze ścian usunięto boazerię, wymieniono grzejniki i zainstalowano nowe oświetlenie.
Remont przeprowadzono również w toaletach, gdzie pojawiła się glazura, terakota i nowa armatura, w tym podgrzewacze wody. W holu stanęła nowa gablota na dyplomy i puchary, a sala widowiskowa, konferencyjna i biura zyskały klimatyzację.
– Jestem bardzo zadowolona z efektów prac. Sala widowiskowa zyskała klimatyzacje, kurtynę, wygodne fotele i nagłośnienie, którego nie będziemy się wstydzić. Jest naprawdę super – mówi Monika Dudzińska, dyrektor GOK-u. – Niestety, nie wiemy jeszcze kiedy będziemy mogli zaprosić gości. Wszystko przez niepewną sytuację sanitarną. Myślę, że zajęcia dla dzieci wrócą po 9 stycznia. Planujemy także nowe koncerty i spektakle, ale wstrzymujemy się z ich ogłaszaniem.
Komentarze