29-latek próbował próbował wyłudzić 3,5 tys. zł. kredytu w jednym z puławskich banków. Oszust sfałszował na komputerze zaświadczenie o zatrudnieniu. Wpadł na gorącym uczynku. Policjantom tłumaczył, że chciał zrobić żonie niespodziankę.
– Podczas przesłuchania tłumaczył, że chciał zrobić żonie niespodziankę przynosząc do domu gotówkę – mówi Marcin Koper, rzecznik puławskiej policji.
Jak się okazało, to nie jedyna próba wyłudzenia pieniędzy przez 29-latka. Wcześniej mężczyzna odwiedził dwa banki w Puławach, gdzie próbował wyłudzić kredyty w wysokości 5 tys. złotych. Kiedy ich nie otrzymał, złożył wniosek o udzielenie kredytu do kolejnej placówki.
– Mężczyzna ten znany jest policji. W zeszłym roku opuścił zakład karny, w którym odbywał karę pozbawienia wolności za pobicie – mówi Koper.
Śledczy sprawdzają, czy Michał W. już wcześniej nie dokonywał podobnych przestępstw, posługując się podrobionymi dokumentami.
Za oszustwo 29-latkowi grozi do 8 lat więzienia.