Nie chcemy już więcej supermarketów w centrum miasta, za to dobrze oceniamy zmianę wyglądu Puław i budowę nowego mostu. To z plusów.
Badania zlecone przez Urząd Miasta zostały przeprowadzone w marcu przez Fundację Rozwoju Demokracji Lokalnej Regionalny Ośrodek w Lublinie. Przedmiotem zainteresowania ankieterów była ocena przez mieszkańców miasta jego rozwoju oraz jego atrakcyjności. Badacze skupili się również na potrzebach i oczekiwaniach Puławian. W badaniu przepytano 241 osób (165 kobiet i 76 mężczyzn). Dobór mieszkańców nie przebiegał losowo, dzięki czemu ankiety mają bardzo reprezentatywny charakter.
Ocena rozwoju miasta
Pozytywne zmiany w mieście
Co jeszcze zmienić
Poza tym chcemy remontów budynków, większej troski o zieleń miejską, czystość i estetykę, poprawę stanu dróg i budowy nowych mieszkań.
Nie podoba nam się również szpecące i zaśmiecone targowisko Manhattan, brak rynku lub centralnego deptaka, duża ilość śmieci (w tym psich odchodów), zły stan pałacu Czartoryskich, korki, złe warunki komunikacji miejskiej i brak tras rowerowych.
Negatywne zjawiska w mieście
Najważniejsze wydarzenie w mieście
Tutaj nie było niespodzianek. Ponad 60 proc. osób uznało za wydarzenie ostatnich lat rozpoczęcie budowy nowego mostu na Wiśle i obwodnicy Puław.
Co wiemy o Unii Europejskiej
Na co wydawać pieniądze?
Według ankietowanych miasto powinno finansować przede wszystkim walkę z bezrobociem, ochronę zdrowia, budowę placów zabaw, klubów i świetlic dla młodzieży oraz nowych mieszkań.
Najmniej pieniędzy z budżetu miasta powinno się za to wydawać na nowe parkingi i garaże, handel, usługi i gastronomię, komunikację publiczną i remonty budynków.
75 proc. ankietowanych uważa, że Puławy są dobrze promowane na zewnątrz. Reszta ocenia działania promocyjne negatywnie. Działania promocyjne podejmowane przez miasto są w zdecydowanej większości oceniane pozytywnie. Korzystają z nich bezrobotni (tak uważa 58 proc. osób), lokalny biznes (10 proc.), ośrodki naukowe i badawcze (10 proc.). Dopiero na czwartym miejscu według ankietowanych znaleźli się potencjalni inwestorzy zewnętrzni (9 proc.), do których przecież tak naprawdę powinna być skierowana promocja.
Najlepiej promują nas imprezy kulturalne i okolicznościowe (20 proc.), współpraca z miastami partnerskimi (15 proc.), strona internetowa (13 proc.), imprezy sportowe (11 proc.), foldery i broszury (7 proc.).
Czy lubimy Puławy?
Aż 93 proc. mieszkańców jest zadowolonych z faktu mieszkania w Puławach. Najmniej cieszą się z tego młodzi mężczyźni w wieku 15-19 lat (tylko 76 proc.).
Co nas wyróżnia w regionie?
Przede wszystkim obecność instytutów naukowych oraz wysoka jakość bazy edukacyjnej. Poza tym uważamy, że możemy się chwalić silną pozycją Zakładów Azotowych "Puławy”. Kolejną sprawą, która nas wyróżni, będzie nowy most na Wiśle.
Czy się wyprowadzimy z Puław ?
Niemal co czwarty mieszkaniec Puław deklaruje że chce się wyprowadzić z Puław, z czego 59 proc. mężczyzn i 38 proc. kobiet w wieku od 15 do 24 lat. Młodzi ludzie chcą wyjeżdżać na studia lub do pracy, najczęściej za granicę albo do większego miasta.
Z czym kojarzą się Puławy?
Według ankietowanych jesteśmy przede wszystkim miastem turystyki i rekreacji (35 proc.), przemysłu (16 proc.), kultury i sztuki (16 proc.).
Wspieranie rozwoju przedsiębiorczości
Ankietowani uważają, że czynnikiem hamującym rozwój gospodarki jest ciągłe uzależnienie od Zakładów Azotowych. Inne utrudnienia to słaba promocja oraz kiepska baza turystyczna Puław. Co powinno pozytywnie wpływać na rozwój lokalnej gospodarki? Znakomity poziom bazy edukacyjnej i funkcjonowanie instytutów naukowych i badawczych. Jako przeciwwaga do odpowiedzi negatywnych, padały tu też zalety wejścia na giełdę tych samych Zakładów Azotowych.
Potrzeby kulturalne
Sytuacja materialna ankietowanych:
Zdecydowanie dobra - 8 proc.
Raczej dobra - 69 proc.
Raczej zła - 16 proc.
Zdecydowanie zła - 7 proc.
opr. na podstawie "Raport o stanie Miasta Puławy na rok 2007”