Na nabrzeżu nie można budować urządzeń cumowniczych - grożą palcem puławscy urzędnicy. I tym samym kazimierski armator nie może przywozić do Puław turystów.
W Puławach w ciągu ostatnich kilku lat powstało piękne nabrzeże z bulwarem nadwiślańskim. W ubiegłym roku z Puław do Kazimierza pływał bocznokołowiec Pomeranka. W tym roku stoi tu jedynie hotel na wodzie. Łódź stoi w miejscu, w którym powstały jedyne urządzenia cumownicze na nabrzeżu. Zbudowano je w momencie remontu nabrzeża.
Stanisław Pieklik od wielu lat wozi swoimi łódkami turystów po Wiśle na wysokości Kazimierza. Teraz postanowił także pływać do Puław. Już w listopadzie ubiegłego roku wysłał do Urzędu Miasta w Puławach pismo z prośbą o wyrażenie zgody na zamontowanie własnych urządzeń cumowniczych dla przystani pasażerskiej na nabrzeżu Wisły w Puławach. Urzędnicy odpisali mu jednak, że miasto jedynie użycza teren od Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej i od jego zgody uzależnia możliwość inwestycji. Wiceprezydent miasta Ewa Wójcik w piśmie do armatora jednocześnie zapewnia, że "gmina miasto Puławy jest zainteresowana funkcjonowaniem żeglugi pasażerskiej na trasie Puławy-Kazimierz Dolny”.
Puławski oddział RZGW w styczniu pozytywnie ustosunkował się do prośby Stanisław Pieklika. Problemy pojawiły się jednak w samym Urzędzie Miasta, który skonsultował się z projektantem nabrzeża. - Wnioskodawca proponował zbyt daleką ingerencję w umocnienia. A przez najbliższych pięć lat musimy je utrzymać w niezmienionym stanie - twierdzi Adam Gębal, wiceprezydent Puław.
Kazimierski armator uważa, że jego urządzenia cumownicze wcale nie naruszyłyby konstrukcji nabrzeża. - Dwa koła cumownicze trzeba wkopać na głębokość metra. Przecież po zakończeniu budowy wszystko doprowadziłbym do poprzedniego stanu - dziwi się Stanisław Pieklik.
Ale, niestety, sytuacja może się zmienić dopiero za kilka lat. Wtedy Urząd Miasta będzie kontynuował rozbudowę puławskiego nabrzeża. - I wtedy armator będzie mógł wybrać miejsce na budowę urządzeń cumowniczych dla swojej jednostki - za-
powiada wiceprezydent Gębal.