Miejscy radni zdecydowali się zatwierdzić nowe opłaty za wodę i odprowadzanie ścieków. Podwyżki wyniosą około 5 procent.
Puławski MPWiK tłumaczy podwyżki realizacją projektu, w ramach którego wymieni m.in. około siedmiu tysięcy wodomierzy.
– Nie chodzi tylko o wodomierze, ale także o szereg urządzeń monitorujących. Cały projekt przyniesie duże korzyści zarówno, jeżeli chodzi o odbiorców, jak i naszą firmę. Z punktu widzenia czteroosobowej rodziny podwyżki także nie są zbyt duże. W skali miesiąca wyniosą około 3,50 zł. W przeliczeniu na jednego mieszkańca jest to około 85 groszy – przekonuje prezes MPWiK Andrzej Poleszak.
I dodaje, że decyzja na temat ewentualnych, kolejnych podwyżek zapadnie pod koniec przyszłego roku. – Obecne stawki będą obowiązywały przez cały 2014 rok. Na koniec dokonamy analizy i dopiero później podejmiemy decyzję.
Mimo niewielkich podwyżek, nie wszyscy zgadzają się jednak wyższymi cenami. Radni SIS Teraz na naszym portalu mmpulawy.pl rozpoczęli dyskusję na temat podwyżek. Zamierzają także złożyć interpelację w tej sprawie.
– Żadne podwyżki nie są dobre, zwłaszcza jeżeli nie są odpowiednio uzasadnione. Naszym zdaniem samorządy powinny dbać przede wszystkim o swoich mieszkańców. W tym wypadku chyba jest jednak inaczej i kosztem mieszkańców Puław prowadzi się prace w innych gminach ościennych – mówi Sławomir Adam Kamiński, radny SIS Teraz.
Członkowie stowarzyszenia chcą poznać odpowiedź na kilka pytań. Najważniejsze brzmi: Dlaczego MPWiK w Puławach dokonuje wielomilionowych inwestycji na terenie Końskowoli, a jednocześnie nie dokonuje wymiany rur azbestowo-cementowych znajdujących się w sieci wodociągowej miasta Puławy, skoro wiadomą jest ich podatność na awarie oraz istnieją spore wątpliwości, co do całkowitego braku wpływu zawartego w nich azbestu na zdrowie ludzi?
– Sprawa rur azbestowo-cementowych jest zdecydowanie ważniejsza. I naszym zdaniem w pierwszej kolejności MPWiK powinien zająć się właśnie nią. Dlatego zamierzamy wystąpić w tej sprawie z interpelacją. Później w zależności od odpowiedzi chcielibyśmy dotrzeć do mieszkańców i zapoznać ich z tym tematem – dodaje radny Kamiński.