Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Parafianka. Jedna osoba ciężko ranna, dwie lekko ranne i kolejne dwie niegroźnie potłuczone - to bilans wypadku na drodze K-17.
Tuż przed godziną 15 kierowca busa jadącego do stolicy zaczął wyprzedzać buldożer, mimo że w tym miejscu jezdnię przedzielała linia podwójna ciągła.
Dodatkowo chwilę wcześniej kierujący buldożerem rozpoczął skręcanie w lewo w boczną drogę. Wtedy bus w niego uderzył. - Sprzęt był sprawny, wszystkie kierunkowskazy działały - zapewniał nas na miejscu wypadku właściciel buldożera.
- W wyniku wypadku jedna osoba została w ciężkim stanie przetransportowana helikopterem do szpitala w Lublinie. Dwaj kolejni pasażerowie zostaną w szpitalu na obserwacji, jeszcze dwaj doznali tylko niegroźnych potłuczeń. Kierowca busa był trzeźwy - mówi sierż. Anna Smarzak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Kierowcom obu pojazdów nic się nie stało. Przez prawie godzinę ruch na tym odcinku był zablokowany. Potem policja wprowadziła ruch wahadłowy.
(pab)
Dodatkowo chwilę wcześniej kierujący buldożerem rozpoczął skręcanie w lewo w boczną drogę. Wtedy bus w niego uderzył. - Sprzęt był sprawny, wszystkie kierunkowskazy działały - zapewniał nas na miejscu wypadku właściciel buldożera.
- W wyniku wypadku jedna osoba została w ciężkim stanie przetransportowana helikopterem do szpitala w Lublinie. Dwaj kolejni pasażerowie zostaną w szpitalu na obserwacji, jeszcze dwaj doznali tylko niegroźnych potłuczeń. Kierowca busa był trzeźwy - mówi sierż. Anna Smarzak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Kierowcom obu pojazdów nic się nie stało. Przez prawie godzinę ruch na tym odcinku był zablokowany. Potem policja wprowadziła ruch wahadłowy.
(pab)
Kierowcom obu pojazdów nic się nie stało. Przez prawie godzinę ruch na tym odcinku był zablokowany. Potem policja wprowadziła ruch wahadłowy.
(pab)
(pab)
.
.
.
.
