W miejscu obsługi podróżnych na drodze S17 Lublin-Warszawa w gminie Markuszów dochodziło do kradzieży, których ofiarami padali zatrzymujący się podróżni. Zgłoszone na policję straty wyniosły 44 tys. zł. Sprawcy próbowali uciekać przed policją.
Dwaj obywatele Gruzji na MOP-ie w okolicach Olempina w gminie Markuszów okradali zatrzymujących się tam podróżnych.
- W sposób szczególnie zuchwały rabowali portfele, torebki i saszetki z pieniędzmi. W lipcu okradli w ten sposób troje obywateli Ukrainy czyniąc straty w łącznej wysokości 44 tysięcy złotych - informuje kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik puławskiej policji.
Mundurowi z Puław ustali, że sprawcy poruszają się renault, w którym co jakiś czas zmieniają tablice rejestracyjne. W tym tygodniu, bezpośrednio po kradzieży dokonanej na parkingu przy S17 w gminie Markuszów, policjanci podjęli próbę ich zatrzymania. Złodzieje nie chcielidać się schwytać.
Siedzący za kierownicą renault 54-latek zlekceważył sygnały do zatrzymania i przyspieszył pędząc pomiędzy zaparkowanymi samochodami. Gdy uderzył w jeden z samochodów stojących przed restauracją, porzucił auto i zaczął uciekać razem z pasażerem, innym Gruzinem (44 l).
Ucieczka nie trwała długo. Po chwili obydwaj byli już w rękach policjantów z wydziału kryminalnego puławskiej policji.
Gruzini usłyszeli już zarzuty w tym: kradzieży, używania podrobionych tablic rejestracyjnych oraz niezatrzymania się do kontroli policyjnej. Sąd Rejonowy w Puławach wobec obydwu zastosował trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Za tzw. zuchwałą kradzież grozi do 8 lat więzienia. Lista zarzutów wobec obcokrajowców może się wydłużyć. Według ustaleń policji, zatrzymani na swoim koncie mają więcej podobnych kradzieży dokonywanych w całym kraju.