Kobieta uwierzyła fałszywemu policjantowi. Straciła przez to pieniądze.
Poszkodowana już zgłosiła się na policję w Radzyniu Podlaskim. Opowiedziała o tym, jak w środę na jej numer stacjonarny zadzwonił niej mężczyzna podający się za policjanta Wydziału Śledczego.
– Poinformował, że na terenie Radzynia Podlaskiego działa „banda dwunastu złodziei” i w trakcie ich zatrzymania doszło do postrzelenia policjanta, który obecnie znajduje się w szpitalu. W trakcie prowadzonej rozmowy, pytał seniorkę czy posiada w domu złoto, a także pieniądze w polskiej i obcej walucie – relacjonuje rozmowę prawdziwa policja.
Oszust polecił seniorce wypłacić trzymane w banku pieniądze. Przekonywał, że tak zabezpieczy oszczędności przed złodziejami. – Kiedy oświadczyła, że zadzwoni na Policję, w odpowiedzi od rozmówcy usłyszała, że się nie dodzwoni i to on może przekierować rozmowę.
Po chwili w słuchawce usłyszała inny męski głos, który potwierdził, że wszystko jest w porządku, a dzwoniący policjant rzeczywiście pracuję nad sprawą zatrzymania złodziei. W trakcie trwania dalszej rozmowy z „policjantem” seniorka podała mu swój numer telefonu komórkowego, na którym później toczyła się konwersacja – informują mundurowi.
80-latka poszła do banku i podjęła 50 tysięcy złotych. Włożyła je do koperty, a następnie wrzuciła do wskazanego przez „policjantów” kosza na śmiecie. Liczyła, że tak pomoże schwytać oszustów. Potem miała udać się do domu i czekać na wizytę policjanta, który sporządzi stosowne dokumenty.
– Gdy zgodnie z umową tego wieczoru nikt się nie zjawił, seniorka zdała sobie sprawę, że padła ofiarą oszustwa – podaje policja.
Podobny los mógł spotkać 86-latkę z powiatu włodawskiego. Zadzwoniła do niej kobieta, zwracając się do seniorki „ciociu”. Krewna chciała pożyczyć 100 tys. zł na kaucję, żeby uniknąć aresztu.
– Następnie telefon przejęła „policjantka”, która potwierdziła rzekomy wypadek. Na szczęście próbę oszustwa przerwał wnuk 86-latki, który przyszedł do niej podczas rozmowy telefonicznej. Słysząc to, rozmówczyni rozłączyła się – podają mundurowi.