Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).
Zlikwidowany wówczas radzyński punkt w 2022 roku przywrócił rząd PiS. Dodatkowo, powiększono jego obszar obsługi o posterunki w Międzyrzecu Podlaskim i Parczewie.
- Powiat radzyński oraz jego okolice są dynamicznie rozwijającym się regionem, w którym odnotowujemy rosnącą liczbę nowych odbiorców indywidualnych i biznesowych. Zauważamy również znaczący wzrost przyłączeń do sieci instalacji fotowoltaicznych – mówił podczas reaktywacji rejonu Jarosław Kwasek, ówczesny prezes zarządu PGE Dystrybucja.
Teraz obawy o przyszłość placówki powróciły, bo do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO) zgłosili się pracownicy z Radzynia. „Dotarła do nich informacja, że PGE planuje zamknięcie rejonu energetycznego PGE Dystrybucja SA oraz PGE Obrót SA w Radzyniu Podlaskim i wcielenie placówek w struktury Białej Podlaskiej. Rejon obsługuje nie tylko powiat radzyński, ale i ościenne gminy i powiaty, m.in. Międzyrzec Podlaski i Parczew. Obecnie przez całą długość powiatu realizowana jest budowa Via Carpatia. Stąd wydaje się brak zasadności takiej decyzji” -pisze do ministra aktywów państwowych posłanka z Lubelszczyzny. Dopytuje też o uzasadnienie ewentualnych zmian i możliwe inne rozwiązania.
Póki co, szef resortu odpowiedzi jeszcze nie udzielił. Ale biuro prasowe PGE Dystrybucja zapewnia, że „w ostatnim czasie spółka nie podejmowała żadnych decyzji dotyczących zmian w strukturze funkcjonowania jednostek oddziału Lublin”. - Obsługujemy blisko 6 mln klientów i nasze działania operacyjne i organizacyjne są podejmowane z myślą o efektywności spółki oraz komforcie odbiorców- słyszymy w biurze prasowym.
Rejon energetyczny w Radzyniu obsługuje ponad 46 tys. odbiorców. Likwidacja oznaczałaby konieczność dojazdu do oddalonej o 60 kilometrów Białej Podlaskiej.