W listopadzie rondo im. Żołnierzy WiN zostało przepołowione. Wszystko przez transport elementów farm wiatrowych. Radni powiatu radzyńskiego chcą jednak, by na stałe przebudować rondo. Z kolei, miasto planuje postawić tu maszt z flagą.
– Przewoźnik za zgodą GDDKiA i na swój koszt, przebudowuje fragment ronda, by mogły przejechać tamtędy pojazdy o dużych rozmiarach – mówił nam w listopadzie Łukasz Minkiewicz, rzecznik lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wszystko przez składy z elementami farm wiatrowych, które z Gdańska i Gdyni trafiają do gminy Wisznice. – Niektóre przewożone elementy będą miały ok. 65 metrów długości, o masie do ok. 150 ton – tłumaczy Minkiewicz.
Na terenie gminy Wisznice powstaje 12 wiatraków, o łącznej mocy ok. 120 megawatów. Inwestorem jest firma Qair Polska, która jest częścią francuskiej grupy obecnej w 12 krajach i od 30 lat zajmującej się energią odnawialną na lądzie i na morzu.
W ramach tymczasowej organizacji ruchu, z ronda zdemontowano niektóre elementy. Okazuje się jednak, że samorząd powiatu radzyńskiego chce, by rondo przebudować już na stałe. – Rozmawialiśmy o tym na posiedzeniu komisji rewizyjnej. Rondo powinno być płaskie, aby przewożenie podobnych wielkogabarytowych elementów w przyszłości nie wywoływało na długie tygodnie bałaganu na wjeździe do miasta – uważa radny Jakub Jakubowski (Nasz Powiat).
Starosta przypomina, że rondo znajduje się na drodze krajowej. – Możemy jedynie zwrócić się do GDDKiA z takim wnioskiem i to uczynimy – zaznacza Szczepan Niebrzegowski (PiS).
Pomysł na rondo ma również samorząd miejski. – Miasto jest po pierwszych rozmowach w sprawie nowego urządzenia tego ronda. Chodzi o postawienie tam masztu – precyzuje Robert Mazurek (PiS), przewodniczący rady powiatu, a także koordynator projektu „Pod biało–czerwoną” w Radzyniu Podlaskim.
To rządowy program, który zakłada sfinansowanie masztów i flag wszędzie tam, gdzie mieszkańcy wykażą taką wolę i poprą to podpisami.
– Pomysł spotkał się z akceptacją GDDKiA. Ale obecnie nie jest możliwa realizacja, bo rondo jest rozkopane – tłumaczy jeszcze Anna Wasak, rzeczniczka radzyńskiego magistratu. Z jej wiedzy wynika, że maszt będzie mógł stanąć w tym miejscu wiosną.