Brytyjski aktor Gary Oldman przeprosił za swoją wypowiedź o Żydach. Gwiazdor stanął także w obronie Mela Gibsona i Aleca Baldwina, którzy w przeszłości również dopuścili się antysemickich i homofobicznych komentarzy. W kontrowersyjnym wywiadzie, jakiego udzielił dla magazynu "Playboy", Oldman wyznał, że zarówno on, jak i jego koledzy z branży padli ofiarami hipokryzji i poprawności politycznej - które są standardami w Hollywood. Aktor wspomniał także, że jest ono kontrolowane przez Żydów - za co właśnie przeprosił. W otwartym liście adresowanym do Ligi Przeciwko Zniesławieniu napisał: "Dopiero po tym, jak przeczytałem swoje komentarze na piśmie, dotarła do mnie ich siła oraz to, ile krzywdy mogą sprawić. Umacniają fałszywe stereotypy i podsycają nienawiść. Moje przeprosiny są szczere. Mam nadzieję, że nikt nie będzie miał ku temu wątpliwości. Darzę wszystkich Żydów ogromnym szacunkiem, również tych, których osobiście poznałem".