Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Polski Związek Pływacki/facebook)
Adela Piskorska w dobrym stylu awansowała do finału na 50 metrów stylem grzbietowym podczas mistrzostw świata w Dosze. Zawodniczka AZS UMCS Lublin podczas decydującej rozgrywki zajęła ostatecznie szóste miejsce.
Piskorska w półfinale mogła się pochwalić czasem 28,06 sekundy. A to dało jej szóste miejsce w stawce. Druga z Polek, Paulina Peda miała trzynasty wynik i nie awansowała do finału.
W czwartkowym wyścigu reprezentantka Biało-Czerwonych również była szósta. Tym razem popłynęła odrobinę wolnej, bo osiągnęła rezultat 28,09. Trzeba dodać, że to był pierwszy finał mistrzostw świata w karierze zawodniczki AZS UMCS.
Najlepsza na tym dystansie okazała się Amerykanka Claire Curzan. 19-latka zdobyła złoto z wynikiem 27,43. Na podium znalazły się jeszcze Iona Anderson (Australia) – 27,45 oraz Ingrid Wilm (Kanada) – 27,61.
W czwartek do najlepszej ósemki nie awansował z kolei Ksawery Masiuk. Polak na 200 m stylem grzbietowym był dziesiąty (1:57,48).
