Do ostatniej chwili trwała walka o awans do fazy pucharowej w grupie B. Długo wydawało się, że z drugiego miejsca wyjdzie Chorwacja, która prowadziła z Włochami 1:0. „Azzuri” wyrównali jednak w... ósmej minucie doliczonego czasu gry i to drużyna Luciano Spalettiego zajęła drugą lokatę. Hiszpania wygrała za to z Albanią „tylko” 1:0
Ostatnia kolejka w grupie B była bardzo ciekawa i emocjonująca. Kibice mogli obejrzeć hit wieczoru, w którym Chorwaci mierzyli się z Włochami. Po dwóch seriach gier na koncie kolegów Luki Modricia był tylko punkt, Italii - trzy. Aby myśleć o wyjściu z grupy ekipa prowadzona przez Zlatko Dalicia musiała wygrać.
Od początku więcej z gry mieli Chorwaci. Już w piątej minucie bardzo groźny strzał z dystansu oddał Luka Sucić. Znakomitą interwencją popisał się Gianluigi Donnarumma, który wybił futbolówkę na rzut rożny. W 31 minucie celnie przymierzył Modrić, ponownie na posterunku był włoski bramkarz. Włosi odpowiedzieli podaniem do Lorenzo Pellegriniego. Golkiper Chorwacji nie dał się zaskoczyć. Do przerwy był bezbramkowy remis.
Ważną była 53 minuta. Po strzale Andreja Kramaricia piłka trafiła w rękę Davide Frattesiego. Po konsultacjach z VAR arbiter podyktował rzut karny. „11” fatalnie wykonał Modrić. Jego strzał był zbyt czytelny i został obroniony przez Donnarummę. Piłkarz Realu Madryt zrehabilitował się w kolejnej akcji, kiedy z bliska dobił strzał Ante Budimira.
W 87 min Włosi mieli doskonałą okazję na remis. Federico Chiesa zagrał wzdłuż bramki, a Gianluca Scamacca na trzecim metrze minął się z piłką. W 98 minucie nastąpił dramat Chorwatów. Włosi przeprowadzili kontrę, którą pięknym strzałem w okienko zakończył Mattia Zaccagni. Był remis 1:1, który sprawił, że Chorwaci jadą do domu - uzbierali zaledwie dwa punkty z trzech meczach.
Chorwacja – Włochy 1:1 (0:0)
Bramki: Modrić (55) - Zaccagni (90+8).
W 54 min Luka Modrić nie wykorzystał rzutu karnego (obronił bramkarz Donnarumma).
Chorwacja: Livaković - Stanisić, Sutalo, Pongracić, Gvardiol, Modrić (81 Majer), Brozović, Kovacić (71 Ivanusec) Sucić (71 Perisić), Kramarić (90 Juranović), Mari, Pasali (46 Budimir).
Włochy: Donnarumma - Di Lorenzo, Bastoni, Calafiori, Darmian (83 Zaccagni), Barella, Jorginho (82 Fagioli), Raspadori (76 Scamacca), Pellegrini (46 Frattesi), Dimarco (57 Chiesa), Retegui.
Żółte kartki: Sucić, Modrić, Ivanusec, Pongracić, Stanisić, Brozović - Calafiori, Fagioli.
Sędziował: Danny Makkelie (Holandia). Widzów: 38 322.
Hiszpania zgodnie z planem
Hiszpanie zagrali przeciwko Albanii w rezerwowym składzie. Mimo to w pierwszej połowie objęli prowadzenie. W 14 minucie Ferran Torres trafił do bramki rywali po prostopadłym podaniu w pole karne od Mikela Merino. W 36 min zagranie wzdłuż bramki dotarło do Daniego Olmo. Kiedy już składał się do strzału, w ostatniej chwili został zablokowany. Jeszcze przed przerwą Torres główkował z dziesiątego metra, ale niecelnie.
W drugiej połowie wynik się nie zmienił. Wygrali Hiszpanie, którzy z kompletem punktów zwyciężyli w grupie B.
Mistrzostwa Europy zakończyły się dla Albańczyków i Chorwatów. Pierwsi z jednym punktem na koncie zajęli 4 miejsce, Chorwaci - z dwoma - lokatę numer 3.
Albania – Hiszpania 0:1 (0:1)
Bramka: Torres (14).
Albania: Strakosha - Balliu, Djimsiti, Ajeti, Mitaj, Asani (81 Muci), Ramadani, Laci (70 Berisha), Asllani, Bajrami (70 Hoxha), Manaj (59 Broja).
Hiszpania: Raya - Navas, Vivian, Laporte (46 Le Normand), Grimaldo, Torres (72 Yamal), Zubimendi, Olmo (84 Baena), Merino, Oyarzabal (62 Lopez), Joselu (72 Morata).
Żółte kartki: Nedim Bajrami, Etrit Barisha - Dani Vivian.
Sędziował: Glenn Nyberg (Szwecja). Widzów: 40 586.