Podopieczni Ryszarda Kuźmy zakończyli mecze sparingowe w dobrych nastrojach. Skład zbliżony do tego, który wybiegnie na murawę w najbliższą sobotę rozprawił się z Polonią Warszawa wygrywając 1:0.
Drugi garnitur oraz testowani gracze zagrali wczoraj na 80 – lecie Żurawianki Żurawica z tamtejszym czwartoligowcem i także okazali się lepsi. (3:1)
W spotkaniu rozegranym w Warszawie po stronie stołecznych graczy na boisko wybiegli głównie piłkarze przewidziani do gry w Młodej Ekstraklasie. Pojawiło się jednak także kilka znanych nazwisk. Wśród nich byli: Doświadczony Mariusz Pawlak, Maciej Tataj, Łukasz Kępa czy Piotr Klepczarek. Motor od pierwszego do ostatniego gwizdka był stroną wyraźnie przeważającą. Lublinianie dobrze radzili sobie z atakiem pozycyjnym, ale nie potrafili dobrych okazji zamienić na gole.
W pierwszej połowie w marnowaniu dogodnych sytuacji lubował się zwłaszcza Kamil Król, która dwa razy przestrzelił po uderzeniach głową. Po zmianie stron w 66 min wreszcie lublinianie otworzyli wynik. Świetną akcję, w której „Motorowcy” wymienili z klepki kilka podań sfinalizował Janusz Iwanicki. Popularny „Iwan” przytomnie zachował się w polu karnym posyłając piłkę obok bramkarza Polonii.
Tym samym 26 – letni zawodnik w swojej krótkiej przygodzie z nowym klubem już drugi raz wpisał się na listę strzelców. W końcówce Jarosław Pacholarz i Iwanicki mogli podwyższyć rezultat, ale „przekombinowali” i zamiast 2:0 skończyło się skromnym zwycięstwem ekipy znad Bystrzycy.
- Nieźle to wszystko wyglądało, a Polonia wcale nie była taka słaba. Rywale mieli przecież niemal dwie jedenastki, a my dokonaliśmy tylko kilku zmian. Ja jestem bardzo zadowolony z tego sprawdzianu. Szkoda kilku zmarnowanych sytuacji, ale jakość gry była naprawdę dobra. Nasza przewaga nie podlegała najmniejszej dyskusji – mówi trener Kuźma.
W niedzielnym pojedynku z Żurawianką lublinianie wystąpili „gołą” jedenastką i zremisowali z Żurawianką 2:2. Przy okazji sprawdzili też kolejnych dwóch zawodników: bramkarza ze Słowacji Tomasa Vażko i pomocnika Cezarego Czpaka z Radomiaka. „Żółto-biało-niebiescy” zmarnowali dwa gole przewagi, bo już po pół godzinie gry po trafieniach Pawła Rutkowskiego i Piotra Wilawera prowadzili 2:0.
Polonia Warszawa – Motor Lublin 0:1 (0:0)
Polonia: Pietrzkiewicz – Galicki, Kulpaka, Pawlak, Klepczarek, Siwik, Załustowicz, Kosiorowski, Bogusz, Tataj, Pijanowski. oraz Burmajster, Kudelski, Błażejczak, Goliński, Makowski,Wilczak, Fridrich, Jaroń, Koziara, Biernacki, Nowak, Kamiński, Kępa.
Motor: Mierzwa – Zawadzki (76 Falisiewicz), Ptaszyński, Żmuda, Lenart (62 Misztal), Syroka (46 Maziarz), Lipecki, R. Król (46 Wawrzyńczok), Iwanicki, Popławski (76 Jarosław Pacholarz), K. Król.
Motor Lublin – Żurawianka Żurawica 2:2 (2:1)
Motor: Vażko – Tywoniuk, Bożyk, Grzegorczyk, H. Drej, Krystosiak, Czpak, Rutkowski, Kowalczyk, Kamiński, Wilawer.