Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

10 stycznia 2023 r.
13:25

Kacper Stokowski (AZS UMCS Lublin): Medal na mistrzostwach świata to pierwszy krok do poważnego pływania

(fot. Piotr Michalski)

Rozmowa z Kacprem Stokowskim, zawodnikiem AZS UMCS Lublin, brązowym medalistą mistrzostw świata w pływaniu

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Jak to się w ogóle stało, że zdecydowałeś się na pływanie, a nie inną dyscyplinę sportu?

– W szkole podstawowej pływałem, ale grałem też w piłkę nożną, a do tego trenowałem jeszcze szermierkę i to przez cztery lata. Zdecydowałem się jednak pójść w pływanie, bo to właśnie ta dyscyplina była bliska mojemu sercu. Za dzieciaka najpewniej czułem się w basenie. W wieku 11 lat musiałem wybrać: piłka nożna czy pływanie i wybrałem to drugie.

  • A czy od razu było widać, że masz do tego dryg i jest szansa na karierę?

– Czułem się pewnie, a pierwsze medale pojawiały się szybko. W tym momencie trudno mi powiedzieć, dlaczego podjąłem taką decyzję. To było 13 lat temu, a z tego co pamiętam, to po prostu czułem się pewnie w pływaniu.

  • Kolejną ważną decyzję musiałeś podjąć przy okazji wylotu do Stanów Zjednoczonych. Miałeś kilka propozycji, ale ostatecznie padło na uczelnię Floryda…

– Rok pływałem na Florydzie, ale teraz jestem w Północnej Karolinie na NC State University. Na pewno wybór nie był łatwy, ale zdecydowałem się na Florydę ze względu na Janka Świtkowskiego czy Caeleba Dressela. Po roku zmieniłem uczelnię, bo nie mieli przystosowanego treningu pod moje dystanse. Nie czułem się odpowiednio dobrze na zajęciach, wziąłem tzw. gap year, czyli coś w stylu naszej „dziekanki”. Po tym roku musiałem znowu mocno się zastanowić nad tym, czy chcę wrócić do Stanów Zjednoczonych i kontynuować akademicki sport, czy pójść już w profesjonalne pływanie w Polsce. Rodzice mi podpowiadali i ja też byłem za tym, żeby kontynuować przede wszystkim naukę w USA, bo tam jest taka możliwość, żeby studiować i pływać na najwyższym poziomie.

  • Karolina Północna kojarzy się przede wszystkim z Michaelem Jordanem…

– To prawda. Michael Jordan studiował 20 km ode mnie. Jesteśmy w takim trójkącie, gdzie są trzy uczelnie, które mocno ze sobą rywalizują: Duke, UNC i NC State. Miałem jednak okazję być także w UNC i Jordan nadal jest tam jedną z osób, która cały czas przekazuje duże dotacje na szkołę. Widać, że dzięki niemu koszykówka cały czas się rozwija. Jak się tam przyjeżdża to wszędzie czuć i widać, że Jordan jest tam obecny. Kiedy tylko zapowiada, że pojawi się na meczu, to od razu ściąga na trybuny tłumy.

  • Niedaleko masz też do Charlotte, gdzie grają Hornets. Interesujesz się w ogóle koszykówką? Czy wolisz jednak MLS, gdzie akurat występuje kilku polskich piłkarzy?

– Szczerze mówiąc zdecydowanie wolę piłkę nożną. Miałem nawet okazję obejrzeć spotkanie pomiędzy Charlotte FC, a Chelsea, czyli moim ulubionym klubem, któremu od dawna kibicuję. Bilety pomógł mi zresztą załatwić Kamil Jóźwiak. To było spełnienie marzeń, żeby obejrzeć mój klub w akcji, a przy okazji mogłem zobaczyć rodaków.

  • Jeżeli chodzi o niedawne mistrzostwa świata w Australii: czy leciałeś tam z myślą, że miejsce na podium jest w twoim zasięgu?

– Po cichu na pewno marzyłem o tym medalu i myślałem o nim więcej. Wiedziałem, że jest to realne. Szczerze myślałem jednak, że prędzej wydarzy się to na 100 metrów stylem grzbietowym, a nie na 50 metrów. Ja swoją pracą, którą wykonałem w ostatnich latach, zwłaszcza w Stanach wiedziałem, że będę w stanie bić się o pierwsze miejsce, bo mało zabrakło, przecież tylko 0,10 sekundy. To co wypracowałem na pewno przyniosło efekty.

  • W pływaniu to nie jest normalna sytuacja, że trzeba powtórzyć wyścig finałowy. A coś takiego wydarzyło się właśnie na 50 metrów stylem grzbietowym…

– My w USA jesteśmy przyzwyczajeni, może nie do konkretnie takiej sytuacji, ale do startów konkurencji zaraz po sobie. Kiedy okazało się, że musimy płynąć jeszcze raz trener od razu do mnie podszedł i powiedział: Kacper nie stresuj się, na treningach robisz to mnóstwo razy. W Stanach przerwy są jeszcze krótsze, tu było 55 minut, więc to nie było wielce stresujące. To coś w stylu normalnego tygodnia treningowego.

  • Do srebra zabrakło bardzo niewiele, a do złota niewiele. Rozmyślałeś o tym co by było gdybyś zrobił coś odrobinę lepiej?

– Nie myślałem, bo w sprincie wszystko dzieje się bardzo szybko. Mam brązowy medal i bardzo się z tego cieszę. Decydują minimalne błędy. W tym wypadku zabrakło 0,01 sekundy do srebra i 0,1 do złotego medalu. Na ten moment jest brąz i trzeba się z tego cieszyć. Gdybanie już nic nie zmieni.

  • Czy po tym sukcesie coś się w twoim życiu zmieniło? Czujesz większe zainteresowanie mediów, kibiców…

– Na pewno udzielam teraz większej ilości wywiadów. Jak tylko pojawiłem się w Polsce, to odzywało się sporo osób, które chciały ze mną porozmawiać. Ja powtarzam jednak, że to świetny wynik, który jednak mnie nie zmienił jako chłopaka. Ja dalej jestem Kacper, zawodnik AZS UMCS Lublin i pochodzę z Warszawy. Nic się nie zmieniło, to tylko kolejny dodatek do gabloty, w której trzymam medale i puchary, a do tego to także jeszcze większa motywacja do pracy i nic poza tym.

  • Można chyba powiedzieć, że ten medal wywalczony na krótkim basenie w Australii to dopiero początek twojej kariery wśród seniorów…

– Myślę, że tak, to jeden z większych sukcesów, do tej pory pływałem w finałach, można powiedzieć, że prezentowałem wysoki, europejski poziom. Ten medal to pierwszy krok do poważnego światowego pływania i kop do jeszcze cięższej pracy.

  • A dlaczego w ogóle zdecydowałeś się na AZS UMCS Lublin? Pewnie propozycji z kraju nie brakowało…

– Ta decyzja zapadła dlatego, że Lublin wspiera swoich zawodników i ma niesamowitą bazę treningową – Aqua Lublin oraz świetną kadrę trenerską. Jak jestem w Polsce, to mam możliwość skorzystania z obiektów i całej bazy. Jestem tutaj mile widziany, wszystko na mnie już czeka, żebym tylko wskoczył do basenu. Wszystko to co powinno być w pływaniu jest zapewnione w Lublinie.

  • A czy nasze obiekty da się w jakiś sposób porównać z tymi, które są w Stanach Zjednoczonych?

– Da się porównać na pewno, ale wydaje mi się, że w USA jest to zrobione na dużo większą skalę, jeżeli chodzi o inne dyscypliny. Ja żyję w małym miasteczku, które jest w wielkim mieście, ale to miasteczko jest tak naprawdę przeznaczone tylko dla sportowców, ja się tak czuję.

  • Miniony już 2022 rok chyba możesz ocenić bardzo pozytywnie?

– Co tu dużo mówić, był świetny, jeden z lepszych. Mistrzostwo NCAA, medal na mistrzostwach świata, rekordy Polski i życiowe, finały na długim basenie i kolejne życiówki. Myślę, że to był najlepszy rok w mojej karierze, ale i w życiu prywatnym. Oby kolejny był jeszcze lepszy.

  • No właśnie, a jakie cele stawiasz sobie na najbliższe 12 miesięcy?

– Zaprezentowałem się świetnie na krótkim basenie i chciałbym to teraz powtórzyć na długim, pływać w finałach i zdobywać medale, czy to na mistrzostwach świata czy Europy.

  • A igrzyska olimpijskie w Paryżu też już są na horyzoncie?

– Jasne, ta myśl pojawia się z tyłu głowy, bo droga do Paryża już się rozpoczęła.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Po porażce w Białymstoku Filip Luberecki i spółka chcą pokazać się z dużo lepszej strony na Motor Lublin Arenie

Motor kontra GKS Katowice. Po pierwsze zwycięstwo na wiosnę

Przed piłkarzami Motoru wyjątkowy mecz. W poniedziałek o godz. 19 zespół z Lublina zagra u siebie z GKS Katowice. Gospodarze będą chcieli zaliczyć pierwsze zwycięstwo w tym roku, a przy okazji efektownie pożegnać Rafała Króla.

Trzecia rocznica inwazji Rosji na Ukrainę. "Podjęłam decyzję: muszę uciekać"

Trzecia rocznica inwazji Rosji na Ukrainę. "Podjęłam decyzję: muszę uciekać"

Wydawało mi się, że wyjeżdżam na kilka miesięcy, że to wszystko szybko się skończy i wrócę do domu – rozmowa z Slavianą Triepak, Ukrainką, która w Polsce rozpoczęła nowe życie.

Bogdanka LUK Lublin zrewanżowała się drużynie z Częstochowy za porażkę w pierwszej rundzie i w rewanżu wygrała w lidze 3:1
ZDJĘCIA
galeria

Bogdanka LUK Lublin lepsza od Steam Hemarpol Norwida Częstochowa

W spotkaniu 26. kolejki Bogdanka LUK Lublin zrewanżowała się drużynie z Częstochowy za porażkę w pierwszej rundzie zwyciężając 3:1. MVP meczu wybrany został przyjmujący gospodarzy Mikołaj Sawicki

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?
rozmowa

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?

Uczestnik wielu konwojów na Ukrainę, który trzy lata temu sam przyjął kilkudziesięciu uchodźców, także do własnego domu. O tym jak wyglądały pierwsze miesiące po rosyjskiej agresji, bezinteresownej fali pomocy i tym, jak zmieniła się Ukraina - rozmawiamy z Henrykiem Kozakiem, społecznikiem i prezesem kazimierskiego stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy.

Tegoroczny Sacrofilm w CKF Stylowy w Zamościu planowany jest na pierwszą połowę marca
9 marca 2025, 18:00

Prawie trzy dekady z filmem religijnym. Kolejny przegląd wkrótce

Już po raz 29. w Zamościu odbędą się Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego. Tegoroczny Sacrofilm potrwa od 9 do 13 marca. W tym czasie wiele projekcji, prelekcji i spotkań, a także wydarzenia towarzyszące. Hasło tej edycji brzmi: „Pielgrzymi nadziei w spotkaniach w drodze do Jednego Ojca”.

Jakub Lempach był trzeci w biegu na 60 metrów

Sześć medali naszych lekkoatletów na Halowych Mistrzostwach Polski

W weekend Toruń tradycyjnie w ostatnich latach był areną zmagań w ramach Halowych Mistrzostw Polski. To była udana impreza dla naszych zawodników, którzy w sumie wywalczyli sześć medali. Największe powody do radości mieli: Piotr Tarkowski, który okazał się najlepszy w konkursie skoku w dal oraz sztafeta mieszana 4x400 metrów AZS UMCS Lublin.

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy
foto
galeria

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy

W szczytowym okresie (lata 60. XX w.) w Lublinie funkcjonowało 16 kin. Do kultowych, które pamiętają całe pokolenia należą nie istniejące już: „Kosmos”, „Robotnik”, „Wyzwolenie” czy „Staromiejskie”. Zobaczmy, jak wyglądały te legendarne miejsca.

Adrian Zanberg w Chełmie

Zandberg w Chełmie: Polska nie może już dłużej stać w przedpokoju

Wzmocnienie obronności Polski, zmiana kursu polityki wobec Stanów Zjednoczonych czy też wyniki wyborów do Bundestagu – to tylko część tematów poruszonych przez Adriana Zandberga, kandydata partii Razem na prezydenta podczas konferencji prasowej w Chełmie.

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

W ambulansach, ale też np. domach kultury, parafiach i urzędach będą w najbliższym czasie organizowane zbiórki krwi. Pracownicy RCKiK w Lublinie pojadą do wielu miejscowości, by przyjąć krwiodawców. Ale tych, którzy mają grupę AB RhD+ wcale specjalnie nie oczekują.

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

PKO BP EKSTRAKLASA
21. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Korona Kielce 1-1
GKS Katowice - Piast Gliwice 0-0
Górnik Zabrze - Radomiak Radom 3-2
Jagiellonia Białystok - Motor Lublin 3-0
Lech Poznań - Raków Częstochowa 0-1
Legia Warszawa - Puszcza Niepołomice 2-0
Stal Mielec - Pogoń Szczecin 1-2
Śląsk Wrocław - Widzew Łódź 3-0
Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk

Tabela:

1. Lech 21 41 37-17
2. Jagiellonia 21 41 41-27
3. Raków 21 40 27-13
4. Legia 21 36 39-25
5. Pogoń 21 36 31-22
6. Cracovia 21 34 38-30
7. Górnik 21 34 30-26
8. Katowice 21 30 30-26
9. Piast 21 29 22-19
10. Motor 21 29 28-35
11. Widzew 21 26 26-33
12. Korona 21 23 18-29
13. Stal 21 22 22-28
14. Zagłębie 20 22 18-29
15. Radomiak 21 21 26-35
16. Puszcza 21 19 19-31
17. Lechia 20 18 20-34
18. Śląsk 21 14 19-32

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!