Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W wyskoku Tomasz Midzierski (MACIEJ KACZANOWSKI)
W ostatnim sprawdzianie przed rozgrywkami pucharowymi i ligowymi GKS Bogdanka pokonała u siebie Radomiaka 2:0.
Piotr Rzepka wciąż szuka optymalnego ustawienia. I nie ma ułatwionego zadania, bo wciąż nie może liczyć na wszystkich zawodników.
W sobotę zabrakło Veljko Nikitovicia i Michała Renusza. Nieobecność Serba nie powinna potrwać długo, za ten drugi będzie pauzował przez kilka tygodni. Na pewno sześć, bo przez tyle będzie nosił gips.
– W sparingu z Podlasiem Michałowi pękła kość śródstopia – wyjaśnia szkoleniowiec. – On dalej chciał grać, ale niemal na siłę ściągnęliśmy go z boiska. Adrenalina była tak wysoka, że nie czuł bólu. Dopiero jak wrócił do domu zrozumiał, że to coś poważnego. Velo natomiast ma kłopoty z udem i w Pucharze Polski ze Stomilem nie będziemy niepotrzebnie ryzykowali. Do tego jeszcze Robert Mandrysz uskarża się na pachwinę. Dlatego w składzie mam jeszcze kilka znaków zapytania. W spotkaniu z Radomiakiem popełniliśmy trochę błędów, byliśmy w opałach, więc mamy nad czym pracować. Jednak czas pracuje na naszą korzyść. Są również pozytywny, przecież w trzecim kolejnym meczu nie straciliśmy gola.
"Zielono-czarni” wystąpią w Olsztynie we wtorek, by później w weekend rozpocząć I ligę w Legnicy. A jeszcze nie wszyscy zawodnicy mają podpisane kontrakty i zostali zgłoszeni do sezonu. Ostatnio umowa została zawarta z Sebastianem Szałachowskim.
– Cieszę się, że wróciłem do Bogdanki. To klub, któremu wiele zawdzięczam, a teraz będę miał okazję pomóc w osiągnięciu dobrego wyniku. Mam też dodatkowe zadanie, aby pomóc klubowym wychowankom wejść w seniorską piłkę – powiedział "Szałka” na stronie klubu.
– Mamy szeroką kadrę, ale jeszcze jej nie zamykamy. Przecież ekstraklasa ruszy dopiero 17 sierpnia i mogą pojawić się wartościowi gracze – dodał Piotr Rzepka.
GKS Bogdanka Łęczna – Radomiak Radom 2:0 (0:0)
Bramki: Ropiejko (49), Paluch (69).
Bogdanka: Prusak (46 Socha) – Górkiewicz (70 Wiązowski), Midzierski, Kalkowski (46 Pielach), Wojdyga (46 Łukasiewicz) – Oziemczuk (46 Zuber), Tymosiak (46 Gamla), Mandrysz (33 Ricardo), Sołdecki (46 Ropiejko), Szałachowski (46 Irie) – Pesir (60 Paluch).
Radomiak: Matysiak (46 Siamin) – Wójcik (58 Dubina), Ojikutu (53 Moryc), Świdzikowski, Derbich, Byszewski (67 Kaliszewski), Radecki, Pach (62 Nowak), Marczak (64 Stawczyk), Odunka (53 Kornacki), Prędota (55 Leandro).
W sobotę zabrakło Veljko Nikitovicia i Michała Renusza. Nieobecność Serba nie powinna potrwać długo, za ten drugi będzie pauzował przez kilka tygodni. Na pewno sześć, bo przez tyle będzie nosił gips.
– W sparingu z Podlasiem Michałowi pękła kość śródstopia – wyjaśnia szkoleniowiec. – On dalej chciał grać, ale niemal na siłę ściągnęliśmy go z boiska. Adrenalina była tak wysoka, że nie czuł bólu. Dopiero jak wrócił do domu zrozumiał, że to coś poważnego. Velo natomiast ma kłopoty z udem i w Pucharze Polski ze Stomilem nie będziemy niepotrzebnie ryzykowali. Do tego jeszcze Robert Mandrysz uskarża się na pachwinę. Dlatego w składzie mam jeszcze kilka znaków zapytania. W spotkaniu z Radomiakiem popełniliśmy trochę błędów, byliśmy w opałach, więc mamy nad czym pracować. Jednak czas pracuje na naszą korzyść. Są również pozytywny, przecież w trzecim kolejnym meczu nie straciliśmy gola.
"Zielono-czarni” wystąpią w Olsztynie we wtorek, by później w weekend rozpocząć I ligę w Legnicy. A jeszcze nie wszyscy zawodnicy mają podpisane kontrakty i zostali zgłoszeni do sezonu. Ostatnio umowa została zawarta z Sebastianem Szałachowskim.
– Cieszę się, że wróciłem do Bogdanki. To klub, któremu wiele zawdzięczam, a teraz będę miał okazję pomóc w osiągnięciu dobrego wyniku. Mam też dodatkowe zadanie, aby pomóc klubowym wychowankom wejść w seniorską piłkę – powiedział "Szałka” na stronie klubu.
– Mamy szeroką kadrę, ale jeszcze jej nie zamykamy. Przecież ekstraklasa ruszy dopiero 17 sierpnia i mogą pojawić się wartościowi gracze – dodał Piotr Rzepka.
GKS Bogdanka Łęczna – Radomiak Radom 2:0 (0:0)
Bramki: Ropiejko (49), Paluch (69).
Bogdanka: Prusak (46 Socha) – Górkiewicz (70 Wiązowski), Midzierski, Kalkowski (46 Pielach), Wojdyga (46 Łukasiewicz) – Oziemczuk (46 Zuber), Tymosiak (46 Gamla), Mandrysz (33 Ricardo), Sołdecki (46 Ropiejko), Szałachowski (46 Irie) – Pesir (60 Paluch).
Radomiak: Matysiak (46 Siamin) – Wójcik (58 Dubina), Ojikutu (53 Moryc), Świdzikowski, Derbich, Byszewski (67 Kaliszewski), Radecki, Pach (62 Nowak), Marczak (64 Stawczyk), Odunka (53 Kornacki), Prędota (55 Leandro).
