Start Krasnystaw i Wisła Puławy spotkają się w finałowym spotkaniu Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim.
Piłkarze Jarosława Góry ograli trzecioligową Tomasovię 3:1, ale ciężko w tym przypadku mówić o niespodziance, bo rywale do boju w całości wysłali drużynę juniorów.
Puławianie z kolei niedawno mierzyli się już z Huraganem. W miniony weekend, w ligowym pojedynku obu zespołów niespodziewanie trzy punkty zgarnęła niżej notowana ekipa po zwycięstwie 2:1. Tym razem o jednego gola lepsi byli "wiślacy”. Sukces gości przypieczętował w 61 min zawodów Wojciech Kępka.
Start Krasnystaw - Tomasovia Tomaszów Lubelski 3:1 (1:0)
Start: Ryć - Berbeć, Rachwał, Gutowski (46 Witkowski), Kuśmirek, Gajewski, Iwan, Szkamruk, Polikowski (46 Sadowski), Koza (65 Pluta), Banasiak (65 Barcicki).
Tomasovia: Joniec - Śrutwa, Hałasa, Leśko, Nowosad, Chromiec (67 Słotwiński), Janicki, Raczkiewicz, Sypko (46 Lasota), Wawrzusiszyn (79 Kiszczak), Kusiak (79 Kęczkowski).
Żółte kartki: Gajewski (S) - Chromiec, Lasota (T).
Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 150.
Huragan Międzyrzec Podlaski - Wisła Puławy 2:3 (1:2)
Huragan: Czerepienka - Szoman, J. Szczepanik, Susz, Korniluk (60 Chaponiuk), A. Szczepanik, Chromik, Lesiuk, Wej, Ślósarski, Urbaniuk (40 Hołoweńko).
Wisła: Dąbała - Dryk, Mróz, Pietroń, Bandosz (46 Gawrysiak), Kamola, Chmielnicki, Matyjaszek (64 Stecyszyn), Chwiszczuk (78 Rzędzicki), Giza, Kępka.
Żółte kartki: Bandosz, Pietroń (W).
Sędziował: Wojciech Sawa (Chełm). Widzów: 100.