Zgodnie z przewidywaniami trzeci amatorski turniej, rozgrywany w ramach "Plaży Olimp”, cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Do zawodów zgłosiło się aż trzydzieści sześć par. Najlepsi okazali się Łukasz Wasag i Paweł Łęgowski.
Dzięki temu oglądaliśmy dużo zaciętych pojedynków oraz długich wymian. W wielu spotkaniach walka toczyła się punkt za punkt, a rozstrzygnięcia zapadały w samych końcówkach setów.
Poziomem wyróżniało się osiem par, które całkowicie zdominowały rywalizację. Między sobą toczyły zacięte boje, a pozostałych przeciwników pokonywali ze sporą przewagą. W finale równie dobrze mogliby zagrać Maciej Cieślak i Michał Piłat lub któryś z innych, wyróżniających się zespołów.
Zabrakło im jednak zimnej krwi i determinacji, cechującej pary, które spotkały się w decydującym starciu.
Finał od mocnego uderzenia rozpoczęli Jarosław Rarak i Paweł Rejowski, którzy od razu zdobyli trzy punkty i wyszli na prowadzenie. Rywale szybko ich jednak dogonili i po kilku minutach było już 4:4. Od tego momentu walka toczyła się punkt za punkt.
W końcówce większą determinacją i spokojem wykazali się Wasag i Łęgowski, którzy zdołali przełamać przeciwników. I choć nie wykorzystali pierwszej piłki meczowej, to z drugą nie mieli już problemu i wygrali spotkanie 22:20.
W nagrodę "zgarnęli” połowę z tysiąca złotych, który znajdował się w puli nagród. Ich rywale musieli zadowolić się 300 zł, a Cieślak i Piłat, którzy ostatecznie zajęli trzecie miejsce dostali 200 zł.
A już za tydzień następny amatorski turniej i kolejne pieniądze do wygrania. Jeżeli nie popsuje się pogoda, to możliwe, że znów padnie rekord zgłoszonych zespołów.
Wiele atrakcji i konkursów przewidziano również dla kibiców, którzy pojawią się przy Olimpie.