"Ciągnik", "Owca", "Kręćmy pornola", "Moherowe berety" - te hity zna każdy, a w piątek wieczorem mógł je odśpiewać wspólnie z gwiazdami koncertu. Publiczność szalała!
Z lekkim opóźnieniem na scenę wkroczyli Blendersi. Od razu zachęcili publiczność do wspólnej zabawy. Zespół zagrał kilka nowych kawałków, ale nie zabrakło też takich utworów jak: "Ciągnik", czy "Owca".
Ekipa Big Cyca wyskoczyła na scenę w świetnych humorach, uroczych perukach, hełmach i irokezach oraz z lawiną ciekawych historyjek.
Legendarny Skiba tym razem nie pokazał "czterech liter", choć publiczność bardzo na to liczyła. Przypomniał za to, że dwa razy obiecywano mu, że w Lublinie już nigdy nie zagra podczas studenckiego święta. Wiele się jednak zmieniło, jak zauważył wokalista i zespół ponownie zagrał dla lubelskiej publiki.
Pod sceną wrzało! Zobacz wideo:
zdjęcia i montaż: Michał Chrzanowski, Konrad Goral
Zdjęcia i montaż: Michał Chrzanowski
kamil3762
Tekst i zdjęcia pochodzą z www.mmlublin.pl - Big Cyc i Blenders dali czadu! (zdjęcia, MoDo)