W poniedziałek rano kolejny kierowca wylądował na latarni na nowym rondzie w Świdniku.
– W poniedziałek rano, przed godz. 7, widziałem mocno uszkodzonego dostawczego mercedesa. Miał skasowany przód. Samochód uderzył w rondo jadąc od strony S17. Skrzywił nowiutką latarnię. To już drugi taki wypadek w tym miejscu. Dlaczego rondo nie jest oświetlone – pyta internauta Zbyszek.
– Na 6 grudnia planujemy odbiór ronda od wykonawcy. Dopiero potem możemy ubiegać się w Zakładzie Energetycznym o uruchomienie oświetlenia. Myślę, że sprawę załatwimy do Bożego Narodzenia –mówi Radosław Brzózka, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Świdniku. – Przypominam jednak, że przed rondem stoi cały las znaków ostrzegawczych wraz z ograniczeniem prędkości do 30 km/h. Kierowcy muszą respektować oznakowanie– dodaje rzecznik.
Niestety odwleka się oddanie do ruchu alei Solidarności, nowego wjazdu do Świdnika od strony S17. – Droga jest już gotowa, ale musimy poczekać na formalny odbiór i wszystkie dokumenty od wykonawcy. Kierowcy muszę się jeszcze uzbroić w trochę cierpliwości. Planujemy, że samochody pojadą aleją Solidarności w połowie miesiąca – wyjaśnia Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.