Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego odwołali poszukiwania 44-latka, bo zaginiony mężczyzna skontaktował się telefonicznie ze swoją żoną. – Po czym zgłosił się na Komendę Powiatową Policji w Wieluniu, skąd miał go odebrać i przywieźć do domu szwagier – informuje mł. asp. Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Mężczyzna zaginął kilka dni temu. Po wyjściu ze szpitala w Wieluniu (województwo łódzkie) przesłał kontaktować się z bliskimi. Rozpoczęły się jego poszukiwania. Policjanci za pośrednictwem mediów apelowali o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionego 44-latka.
Dzisiaj poszukiwania zostały odwołane, bo mężczyzna "wczoraj w godzinach popołudniowych" skontaktował ze swoją rodziną.