Nie pamiętał gdzie mieszka, nie umiał wrócić do domu, zgubił się we własnym mieście. Z pomocą starszemu mężczyźnie przyszli policjanci.
Była środa około południa, gdy dyżurny komendy policji w Tomaszowie Lubelskim dostał sygnał, że do jednej ze stacji kontroli pojazdów w mieście przyszedł starszy mężczyzna, który nie potrafił samodzielnie wrócić do domu.
Skierowano tam patrol. Sierż. sztab. Konrad Romańczuk i post. Tomasz Łuszczak ustalili, jak ten człowiek się nazywa i kim jest. 76-latek z Tomaszowa Lubelskiego miał problemy z pamięcią, stracił orientację w terenie.
- Nie potrzebował pomocy medycznej dlatego został odwieziony przez policjantów do swojego domu, gdzie czekała na niego zmartwiona żona. Kobieta była bardzo wdzięczna funkcjonariuszom za okazaną pomoc - informuje sierż. sztab. Aneta Brzykcy z tomaszowskiej policji.
Podkreśla, że całe zdarzenie zakończyło się szczęśliwie także dzięki 41-latkowi, który zainteresował się starszym panem, postanowił mu pomóc i wezwał policjantów.