Dwaj 17-latkowie zemścili się na swoim o rok młodszym koledze, po tym jak przegrali z jego drużyną mecz piłki nożnej. Bili go i kopali, a wszystkiemu przyglądali się inni uczniowie. Grozi im do trzech lat więzienia.
Po skończonych zajęciach 16-latek z gminy Mircze, który razem z kolegami wygrał mecz, udał się na przystanek autobusowy.
– Kiedy czekał na autobus podeszło do niego dwóch 17-latków z przegranej drużyny – opowiada Edyta Krystkowiak, rzecznik prasowy hrubieszowskiej policji. – Jeden z nich pięściami uderzał go w głowę, natomiast drugi kopnął 16-latka kolanem w klatkę piersiową.
Z ustaleń policjantów wynika, że na przystanku znajdowało się jeszcze dwóch uczniów tej szkoły, którzy stali i biernie przyglądali się całemu zajściu. Pobity chłopak wrócił do domu, a następnie z zasinieniami twarzy oraz bólem głowy i klatki piersiowej udał się wraz z matką do lekarza.
W czwartek jeden z napastników usłyszał zarzuty pobicia, do których się przyznał. Stwierdził, że powodem pobicia kolegi był… przegrany mecz.
Drugi 17-latek ma usłyszeć zarzuty dzisiaj.
To nie koniec. Na terenie innej hrubieszowskiej szkoły trzech uczniów podstawówki i gimnazjum w wieku 12, 14 i 15 lat pobiło 13-letniego kolegę.
Sprawcy są z Hrubieszowa, ich ofiara mieszka w gminie Trzeszczany.
Za swój czyn dwaj starsi chłopcy odpowiedzą przed sądem rodzinnym. – Kiedy widzimy, że komuś dzieje się krzywda, nie przechodźmy obojętnie – apelują policjanci.
Przypominają, że numer alarmowy 112 z telefonu komórkowego jest bezpłatny. – Czasami jeden nasz telefon może uratować komuś zdrowie a nawet życie – przypomina Krystkowiak.