Na dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności skazał Sąd Rejonowy w Tomaszowie Lubelskim 48-letniego Czeczeńca, który znęcał się nad dwiema żonami i gromadką dzieci.
Nie wylewał za kołnierz. Gdy w grudniu ub. roku znowu się upił i zaczął wyżywać się nad rodziną, żony postanowiły zwrócić się o pomoc do policjantów.
Isa A. został odwieziony do izby wytrzeźwień, a maltretowane kobiety zdecydowały się opowiedzieć o tym, co przeszły.
Ich mąż bił je pięściami albo gumowym wężem i kopał po całym ciele, groził zabójstwem i zmuszał do przebywania w zamkniętym pomieszczeniu. Nie przepuścił gromadce dzieci, które m.in. dusił; dwuletnim synem rzucił o ścianę, a czteroletnim o podłogę.
Nie podnosił ręki tylko na dwoje niemowlaków. Do znęcania dochodziło głównie po alkoholu.
Śledczy oskarżyli krewkiego Czeczeńca o znęcanie fizycznie i psychicznie ze szczególnym okrucieństwem nad żonami i siedmiorgiem dzieci. Isa A., który od dziewięciu miesięcy przebywał w areszcie tymczasowym, nie przyznał się do winy. Groziło mu do 10 lat więzienia.
Wyrok nie jest prawomocny.