Policja zatrzymała 19-letniego włamywacza, trwają poszukiwania jego 16-letniego wspólnika. Skradzione łupy pomógł im ukryć wujek poszukiwanego chłopca.
- Ich łupem padły m.in. papierosy, maskotki, kosmetyki i karty doładowujące do telefonów komórkowych - informuje Edyta Krystkowiak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Wszystko warte było blisko 3 tysiące złotych. Stróże prawa ustalili, że za kradzieżą z włamaniem stoi 19-letni mieszkaniec gminy Dołhobyczów, a pomagał mu 16-latek z powiatu sokólskiego na Podlasiu.
Jak się okazało, tej samej nocy doborowy duet próbował obrobić jeden z barów, ale ktoś ich spłoszył.
Wyniesione z kiosku łupy odnaleziono w Gołębiu.
- Skradziony towar schowany był w skrytkach w podłodze, ścianie i suficie opuszczonego domu - opowiada rzecznik.
W jego ukryciu pomagał sprawcom 30-letni wujek poszukiwanego 16-latka.
Teraz 19-latkowi grozi do 10 lat więzienia, 16-latkiem zajmie się są dla nieletnich. Jego wujek odpowie za paserstwo. Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności.
(LEW)