Krasnobrodzka kaplica na wodzie potrzebuje remontu. Chodzi głównie o chodniki wokół tego obiektu oraz rozpadające się schody.
Pod krasnobrodzką kaplicą na wodzie bije urokliwe źródełko. Jego niezwykłe "możliwości” znane są na Zamojszczyźnie od wieków. Woda słynie m.in. z właściwości leczniczych.
Potrafi ponoć "przywrócić” gasnącą miłość i świetnie sprawdza się w dolegliwościach skórnych. Najbardziej jej moc ujawnia się w wigilię Wielkiego Piątku. W krasnobrodzkiej Kapliczce na Wodzie zbierają się wówczas tłumy pątników. Teraz nie brakuje tam także turystów.
– Ludzie nabierają sobie wody do różnych naczyń, a potem ją piją – mówi mężczyzna. – Ale widziałem też chlapiących się tam ludzi. Stali niemal w samym źródełku!
Zbigniew Michalski, zastępca burmistrza Krasnobrodu, że zainteresuje się sprawą.
– Takie informacje są dla nas bardzo cenne – mówi. – Zależy nam na wizerunku naszego miasta. Sprawdzimy ten sygnał. Teren jest kościelny, ale jeśli będzie trzeba pomożemy księdzu prałatowi w naprawieniu ewentualnych usterek… Do tej kaplicy przyjeżdża ostatnio wiele osób.