Mieszkańcy Biłgoraja skarżą się na tiry, które dowożąc towar do sklepu „Biedronka”, blokują ulicę 3 Maja.
Przyznaje jednak, że czasem dostawę realizują większe samochody, za co przeprasza. Kiedy na ostatniej sesji tę odpowiedź przedstawił zastępca burmistrza Biłgoraja Ryszard Korniak, radni nie kryli oburzenia. Według nich, ulica blokowana jest raz po raz przez tiry, na czas ich rozładunku. Rajcy domagają się, by okolic tej placówki pilnowała Straż Miejska i aby policja karała mandatami kierowców dostawczych ciężarówek. Tymczasem burmistrz Janusz Rosłan poinformował kierownictwo biłgorajskiej „Biedronki”, aby do 31 sierpnia całkowicie przeniosło miejsce rozładunku dostaw. W tym roku planowana jest bowiem budowa drogi łączącej ul. Długą i 3 Maja, a nowa organizacja ruchu nie przewiduje możliwości rozładunku przy ul. 3 Maja.
Wczoraj wiceburmistrz Korniak spotkał się z kierownikiem „Biedronki”, by omówić problemy z dostawami. Uzgodniono, że w związku z budową drogi, sklep ustali z jej projektantem nowe miejsce rozładunku, poza pasem jezdni. (zsaw)