Prezydent Zamościa oraz radni miejscy wystosowali specjalną petycję do Donalda Tuska. Domagają się interwencji w sprawie przywrócenia pociągów pasażerskich do Zamościa i na Zamojszczyznę. Teraz nie dociera tutaj ani jeden.
Przypomnijmy. Pociągi osobowe przestaną docierać na Zamojszczyznę od 1 września. Władze PKP Intercity tłumaczą, że są one nieopłacalne.
Miejscowi mają na ten temat inne zdanie. Są decyzją oburzeni. Nic jednak nie pomogły liczne protesty wielu miejscowych organizacji i samorządowców.
W Tomaszowie Lub. zawiązała się nawet specjalna Grupa Obrony Kolei. Jej członkowie zorganizowali pożegnanie ostatniego, zamojskiego pociągu na stacji kolejowej w Bełżcu. Była trumna, marsz pogrzebowy i czerwone kartki pokazywane gromadnie władzom PKP Intercity.
Jednak tak naprawdę wszyscy mają nadzieję, że nie był to jednak prawdziwy pogrzeb.
– To ważne w kontekście zbliżających się mistrzostw europy w piłce nożnej, które odbędą się w 2012 r – tłumaczy rzecznik Garbula. – Chodzi przecież o modernizację linii kolejowej z Warszawy do Lwowa.
– Dlatego ważne jest aby była to petycja, a nie apel czy prośba – mówiła na ostatniej sesji Zofia Piłat, zamojska radna miejska. – To będzie miało większą rangę i miejmy nadzieję siłę przebicia. Przywrócenie połączeń jest niezwykle ważne.