Nastolatek z Zamościa jednego popołudnia dwukrotnie został przyłapany na kradzieży pianek do golenia. Inny młodzieniec z ukrytym w nogawkach spodni kradzionym towarem wartym blisko 400 złotych próbował opuścić jeden z zamojskich marketów.
Nastolatek schował pod kurtką cztery pianki do golenia i próbował opuścić sklep nie płacąc za towar. Złodziejem okazał się 18-letni mieszkaniec Zamościa. Skradzione kosmetyki warte były niewiele ponad 50 złotych.
– Za popełnione wykroczenie stróże prawa zaproponowali sprawcy mandat karny w kwocie 300 złotych – informuje Joanna Kopeć, rzecznik prasowy zamojskiej policji. – Młodzieniec odmówił przyjęcia grzywny w takiej formie, dlatego został poinformowany, że sprawa wkrótce trafi do sądu grodzkiego.
Wszyscy się rozeszli. Ale wkrótce dyżurny zamojskiej komendy otrzymał podobne zgłoszenie, tym razem ze sklepu przy ul. Krasnobrodzkiej. Funkcjonariusze rozpoznali chłopaka, który godzinę wcześniej przy ul. Lipskiej próbował ukraść kosmetyki.
Tym razem usiłował opuścić sklep nie płacąc za piankę do golenia i pastę do zębów. Skradziony towar warty był 20 złotych.
Młodzieniec odpowie za próby kradzieży przed sądem grodzkim. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Na 5 lat może trafić za kratki 19-latek z Zamościa przyłapany został na kradzieży w Kauflandzie przy ul. Wyszyńskiego.
Nieproporcjonalnie wypchane spodnie młodzieńca wzbudziły czujność pracownicy marketu. Podejrzenia okazały się słuszne. W nogawkach spodni 19-letniego zamościanina ujawniono m.in. szampony, pasty i szczoteczki do zębów, dezodoranty, płyty DVD, herbaty i odświeżacze powietrza.
Skradziony towar warty był blisko 400 złotych. Młodzieniec trafił do policyjnego aresztu. Miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Przyznał się do kradzieży i wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze.