Młodzież z Horodła wraz z pogranicznikami sprzątała we wtorek groby polskich żołnierzy na cmentarzu w Bielinie k. Włodzimierza Wołyńskiego. – To dla nas prawdziwa lekcja historii – podkreślali harcerze.
O groby dba m.in. środowisko 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej w Chełmie. – To nie jest samotna wyspa na morzu, tylko jeden z czterech wojskowych cmentarzy na Wołyniu – powiedział jego prezes Jan Markowski.
Pozostałe znajdują się z Rymaczach, Zasmykach i Bindudze. – Muszą być zadbane, bo musimy szanować tych, którzy zginęli za naszą wolność – dodał Markowski.
W przyszłym roku cmentarze mają być odnawiane.
We wtorek groby sprzątała po raz pierwszy horodelska młodzież. – Jesteśmy za pojednaniem polsko-ukraińskim, dlatego musieliśmy tu przyjechać – mówi Elżbieta Kuczyńska, dyrektor Zespołu Szkół w Horodle, której ojciec pochodzi spod Włodzimierza Wołyńskiego.
Dyrekcja szybko porozumiała się z pogranicznikami. – Jest z nami młodzież z zawiązanej niedawno Harcerskiej Służby Granicznej – informuje kpt. Dariusz Łopocki, komendant Placówki SG w Horodle.
Dla pograniczników to był również ważny wyjazd.
– Nasza placówka miała zaszczyt przyjąć imię jednego z bohaterów 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK, mjr. Tadeusza Persza, ps. Głaz – dopowiada Łopocki.
Dla młodych ludzi to była prawdziwa lekcja historii. – Uczymy się patriotyzmu, dowiadujemy się, jak Polacy byli kiedyś traktowani przez swoich sąsiadów – powiedział nam Michał Zbirowski.
W podobnym tonie wypowiadały się jego koleżanki. – Chcę pomóc sprzątać groby, by w ten sposób uczcić pamięć poległych – wyznała Magdalena Wężyk. – Bo młodzi ludzie niewiele wiedzą o trudnej historii – dodała Katarzyna Kolenda.
We Włodzimierzu Wołyńskim spotkaliśmy przedstawicielkę Wspólnoty Polskiej Kultury na Wołyniu.
– Wybieramy się posprzątać groby wojskowe i cywilne na naszym cmentarzu – powiedziała nam Taisa Perun, która pochodzi z mieszanej rodziny: ojciec był Ukraińcem, matka Polką.
W środę ks. Puzon wybiera się w kolejną podróż na wschód. Z Wołyniakami odwiedzi m.in. groby Polaków w Uściługu, Porycku, Kisielinie, Sielsku i Stężarzycach.