Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

14 sierpnia 2020 r.
12:31

Sklep w Zamościu jak ze snu. Sprzedawczyni - rajski ptak. "Był jak prawdziwy sezam z bajki"

Autor: Zdjęcie autora agdy
4 0 A A
(fot. Kazimierz Chmiel)

„Kochałam ten sklep, był jak prawdziwy sezam z bajki”. To jedno z wielu wspomnień jakimi się dzielą osoby, które choć raz były przy ul. Daniłowskiego 1. W miejscu gdzie handlowało rodzeństwo Malinowskich, pojawiła się pamiątkowa tablica. To ewenement w historii miasta. A może kraju?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W tym miejscu rodzeństwo Paweł i Zofia Malinowscy herbu Pobóg prowadzili sklep galanteryjny (Drobiazgi galanteryjne i różne) od lat 40. do 80. XX wieku, który do dziś w pamięci klientów jawi się jako miejsce niezwykłe i bardzo lubiane.

Tablica tej treści opatrzona fotografią, na której Zofia Malinowska i Paweł Malinowski zostali uwiecznieni na tle drzwi do swojego sklepu, zawisła na ścianie kamienicy przy Daniłowskiego 1.

To był urok Starówki

– Chciałem by turyści mogli się zorientować co to było za miejsce, jaki miało charakter. Poprosiłem babcię, żeby się zastanowiła i wynotowała rzeczy, po które przez całe lata tu przychodziła. Sam coś do tej listy dodałem, bo dotarłem do dokumentów z 1962 roku opisujących asortyment – mówi Łukasz Kot, dziennikarz Katolickiego Radia Zamość, który wpadł na pomysł upamiętnienia państwa Malinowskich i ich sklepu.

Dlatego na tablicy jest cytat ze wspomnień Czesławy Kot, która wylicza: guziki, wstążki, wałki i siatki do włosów, igły, nici, kokardy, korale, bransoletki, tasiemki, baloniki, koniki bujane, pierścionki, ozdoby choinkowe, smoczki, apaszki, spinki, lusterka, zabawki, grzebyki, korki do korkowców, torebeczki, haczyki do łowienia ryb i inne. U Malinowskich można było kupić wszystko – ocenia dawna klientka.

Jakie tam były cudeńka

– Pamiętam to miejsce jak przez mgłę. Byłem mały, gdy przychodziłem tu z babcią. Może korkowce mnie wówczas interesowały, reszta towaru była chyba raczej dla dziewczynek – mówi Kot, który wspomina, że przez lata, zbierając wypowiedzi ludzi do różnych materiałów reporterskich, zauważył, że co jakiś czas pojawia się motyw sklepu i jego właścicieli. Jakieś nawiązanie, czyjeś wspomnienia. Zaczęło go to intrygować, choć wówczas nie miał nawet pojęcia czy żyją jacyś bliscy Malinowskich. Sklep nie działał już od kilkudziesięciu lat.

– Kilka lat temu na rodzinnym grobowcu znalazłam słoik, a w nim kartkę z telefonem i prośbą Łukasza Kota. Pisał, że szuka krewnych Pawła i Zofii. Byłam bardzo zaskoczona, ale zadzwoniłam. Nie przypuszczałam, że sklep, który prowadził mój ojciec, kogoś zainteresował. Nie mogłam uwierzyć, czytając wywiady z ludźmi, którzy to miejsce opisywali, wspominali, że było dla nich takie ważne – mówi Jadwiga Kopyś, córka Pawła Malinowskiego. I podkreśla, że jest Łukaszowi Kotowi bardzo wdzięczna i bardzo mu dziękuje, że u schyłku życia dane jej było przeżyć tak miłą uroczystość, jaką było odsłonięcie tablicy.

– Nie mogłam uwierzyć, czytając wywiady z ludźmi, którzy to miejsce opisywali, wspominali, że było dla nich takie ważne – mówi Jadwiga Kopyś, córka Pawła Malinowskiego. (fot. Kazimierz Chmiel)

Zawsze coś kupiłam

– Ojciec zaczynał od handlu z walizki, jakiegoś straganu. Gdy się zorientował, że mu to dobrze idzie, wystarał się o pozwolenie i powstał sklep. Mały, ciemny, bez witryny, tylko z przeszkolonymi drzwiami. Nie było ogrzewania, bo to była prowizorka z dykty, przerobiona część bramy wjazdowej. Najpierw sprzedawał Stanisław Szydłowski, po jego śmierci w sklepie zaczęła pracować siostra ojca. On jeździł po towar do Lublina, Warszawy, prowadził księgi rachunkowe. Ciocia była w sklepie. Chyba najlepsze czasy to był koniec lat 50. i 60. Było dużo klientów, cały Zamość. A w czwartki, w dzień targowy, cała okolica. Przed drzwiami stały kolejki. Czasami przychodziłam i widziałam klientki, które miały ze sobą długie listy sprawunków. Jestem pełna podziwu dla ojca, że potrafił eksponować tak drobny asortyment na tak niewielkiej przestrzeni. Na ladzie stały pudełka z guzikami, guziczkami. Wszystkie opatrzone ceną. Na ścianach wisiały szklane gabloty, żeby klienci mogli sobie wszystko dokładnie pooglądać i wybrać. Część rzeczy - torebeczki, trąbki, zabaweczki - wisiało na sznurach na górze – wspomina córka właściciela.

I dodaje, że ojciec był dowcipny. Szklane witryny, które były wystawiane na zewnątrz miały napis: „Do tych gablot włamało się już trzech, do tej pory siedzą”.

Rodzina Malinowskich pochodzi z Włodzimierza Wołyńskiego. Przed wojną pan Paweł był urzędnikiem w starostwie, pani Zofia pracowała w kancelarii adwokackiej. W czasie wojny z dnia na dzień stracili majątek, spokój i miejsce do życia. W Polsce wybrali Zamość, bo tu mieszkali państwo Bojarczukowie, krewni przyjaciół z Włodzimierza. Dali Malinowskim schronienie, w ich domu urodziła się pani Jadwiga.

Pierwszy pierścionek z czerwonym oczkiem

Pan Paweł był przeciwnikiem ustroju w powojennej Polsce, nie chciał być urzędnikiem takiej władzy. Szukając sposobu na utrzymanie rodziny zdecydował się na handel.

– To było 13 mkw., jedna ściana murowana, trzy drewno i dykta. I sklep się ciągle zmniejszał, bo co jakiś czas na ścianach kładziono kolejną warstwę dykty, nalepiano papier. Ale jego niepowtarzalny charakter i specjalny sposób traktowania klientów sprawiał, że miał taki pozytywny odbiór. To się pojawia w rozmowach i komentarzach w internecie. Dopiero teraz, po tylu latach ludzie zobaczyli, co to było za miejsce. Jak ważne były te proste, drobne przedmioty, które kupowały im tu babcie, mamy – mówi Łukasz Kot.

Fajne czasy były, ludzie byli życzliwi

Miejsce musiało być niezwykłe i właściciel nie był tuzinkowy. Są opowieści o tym, jak drewniany kufer z okuciami, który stał pod jedną ze ścian, był ulubionym miejscem, na którym przesiadywał Jan Machulski. Aktor i reżyser to ważna postać dla Zamościa. Od 1975 jego Teatr Ochoty występował latem grając na Rynku Wielkim sztuki szekspirowskie. Te występy stały się zalążkiem dorocznego, trwającego właśnie, Zamojskiego Lata Teatralnego.

Podobno Machulski z Malinowskim poznali się w jednej z zamojskich kawiarni i przypadli sobie do gustu. Inna wersja wspomnień mówi o przypadkowej wizycie warszawskiego artysty w sklepie. Musiała zrobić wrażenie, bo była początkiem wieloletniej znajomości. To chyba nie dziwi, bo właściciel sklepu został zapamiętany jako bardzo inteligentna, dowcipna i literacko uzdolniona osoba. Galanteria przy Daniłowskiego 1 miała się za sprawą gości zmieniać w salonik artystyczny w którym dyskutowano o sztuce i literaturze. Z Machulskim, który usadawiał się na kufrze, przychodzili tu też jego aktorzy.

Brama nadal nie jest zabudowana. Ale jest ślad po blisko 40-letniej historii sklepu jak z bajki. (fot. Kazimierz Chmiel)

A pani Malinowska - kolorowy ptak

Nad wejściem wisiał skromny szyld informujący, że to sklep Pawła Malinowskiego. Ale kupujący do dziś mówią: u pani Malinowskiej.

– Ubierała się bardzo oryginalnie. Nosiła olbrzymie pierścienie na każdym palcu. Włosy malowała na czarno, zawsze u tej samej fryzjerki, spinała je w kok. Charakterystyczne były gęste czarne brwi, które dominowały na jej twarzy. Dlatego nazywana była Czarną Damą. Zawsze prezentowała na sobie nowe, modne spinki, bransoletki, broszki, kolczyki – tak pani Jadwiga opisuje swoją ciocię. I dodaje, że była samotna, bo w czasie wojny straciła bliską osobę i później już z nikim się nie związała.

Zdjęcie pokazane na tablicy pamiątkowej zrobione zostało najprawdopodobniej w 1985 roku, u schyłku historii sklepu, na rok przed śmiercią Zofii Malinowskiej.

Kamienica szła do remontu i brama znów miała być otwarta. Pawłowi Malinowskiemu zaproponowano kiosk na Zielonym Rynku, gdzie rok - półtora handlował, ale z coraz gorszym skutkiem, aż zlikwidował interes.

Brama nadal nie jest zabudowana. Ale jest ślad po blisko 40-letniej historii sklepu jak z bajki. Tablicę na Daniłowskiego łatwo znaleźć, bo to podobno najkrótsza ulica w Zamościu.

(Śródtytuły to zacytowane opinie internautów)

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Prognoza pogody na weekend 19-21 kwietnia
Pogoda na weekend
film

Prognoza pogody na weekend 19-21 kwietnia

Zapraszamy do obejrzenia weekendowej prognozy pogody przygotowanej przez meteorologów z Instytutu Nauk o Ziemi i Środowisku UMCS. Prognozę opracowali meteorolodzy mgr Anna Brzozowska-Junak i dr Krzysztof Siwek. Prezentuje Adam Skiba.

Nie wszystkie miejskie trawniki będą gładkie jak dywan

Nie wszystkie miejskie trawniki będą gładkie jak dywan

Już koszą. Ale nie wszystkie miejskie trawniki będą gładkie jak dywan. 85 hektarów traw będzie oszczędzona. Wszystko z myślą o klimacie.

Lider przyjeżdża do Łęcznej, Górnik spróbuje podtrzymać dobrą passę

Lider przyjeżdża do Łęcznej, Górnik spróbuje podtrzymać dobrą passę

Po zwycięskiej serii meczów z drużynami z dołu tabeli, w sobotę piłkarzy Górnika Łęczna czeka jedno z najbardziej wymagających starć w tym sezonie. Na stadion przy al. Jana Pawła II przyjedzie zmierzającą do PKO BP Ekstraklasy Lechia Gdańsk (godz. 17.30).

Po rozmowach w Brukseli ostra zapowiedź Tuska o ochronie granicy

Po rozmowach w Brukseli ostra zapowiedź Tuska o ochronie granicy

- Najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach tej wojny — przesądza premier Donald Tusk po dwudniowym szczycie Unii Europejskiej.

Bezpieczeństwo i aspekty higieniczne zbiorników na deszczówkę

Bezpieczeństwo i aspekty higieniczne zbiorników na deszczówkę

Instalacja zbiornika na deszczówkę przy gospodarstwie domowym może przynieść różne korzyści – zarówno te ekologiczne, jak i ekonomiczne. Przed zdecydowaniem się na taki krok należy jednak zapoznać się z prawnymi aspektami, które dotyczą, m.in. bezpieczeństwa i opłat. Co więc warto wiedzieć?

Szkolenia biznesowe – klucz do rozwoju swojej kariery

Szkolenia biznesowe – klucz do rozwoju swojej kariery

Szkolenia biznesowe stanowią niezależną platformę, która umożliwia udostępnienie poszerzenia Twojej wiedzy, posiadanie i udostępnienie, a także udostępnienie narzędzia umożliwiającego osiągnięcie sukcesu w konkurencyjnym środowisku biznesowym. Zapraszamy do lektury, która umożliwia zrozumienie, szkolenia biznesowe są dostarczane w ramach działania praktycznego. Otrzymujemy korzyści z emisji w szkoleniach, wyjście z formy zasilania, a także najlepsze praktyki, które działają w maksymalizacji wartości użytkowych.

Najważniejsze zasady przy wyborze roweru dla dzieci

Najważniejsze zasady przy wyborze roweru dla dzieci

Wybór idealnego rowerka dla dziecka do podjęcia decyzji, który może mieć wpływ na rozwój motoryczny i z jazdy wstępnej. Rower nie tylko zapewnia bezpieczeństwo, ale także zapewnia równowagę i podstawowe bezpieczeństwo. W tym artykule omówimy kluczowe aspekty, które należy uwzględnić przy zakupie rowerka dziecięcego, aby zapewnić wygodę użytkownika, bezpieczeństwo i ilość gier.

Wnuk kontra Zwolak. Zamość wybierze prezydenta w niedzielę

Wnuk kontra Zwolak. Zamość wybierze prezydenta w niedzielę

Różnicą 2854 głosów zamościanek i zamościan Rafał Zwolak pokonał w pierwszej turze wyborów w Zamościu urzędującego prezydenta Andrzeja Wnuka. Czy tę przewagę uda mu się utrzymać również w drugiej i wygrać?

Wiosenna Dycha w niedzielę. Będą utrudnienia w ruchu

Wiosenna Dycha w niedzielę. Będą utrudnienia w ruchu

W związku z organizacją zawodów biegowych na dystansie 10 km w najbliższą niedzielę w Lublinie kierowców czekają utrudnienia w ruchu. Które ulice lepiej omijać?

Motor w niedzielę zagra w Legnicy z Miedzią. Ostatnia szansa rywali na szóstkę?

Motor w niedzielę zagra w Legnicy z Miedzią. Ostatnia szansa rywali na szóstkę?

Po serii udanych meczów z czołówką Motor zmierzy się z rywalem, który znajduje się poza strefą barażową. W niedzielę o godz. 15 piłkarze Mateusza Stolarskiego zagrają na wyjeździe z Miedzią Legnica.

Ostatnie starcie wyborcze na Zamojszczyźnie. Gdzie mieszkańcy idą do urn?
Wybory 2024

Ostatnie starcie wyborcze na Zamojszczyźnie. Gdzie mieszkańcy idą do urn?

W wielu miastach i gminach dawnego województwa zamojskiego wybory na burmistrzów i wójtów rozstrzygnęła już pierwsza tura. Ale nie wszędzie. Gdzie wyborcy pójdą do urn 21 kwietnia? I na kogo będą mogli oddać swój głos?

Kiedyś był rzecznikiem Czarnka, dziś Marek Wieczerzak chce zostać wójtem
Dzień Wschodzi
film

Kiedyś był rzecznikiem Czarnka, dziś Marek Wieczerzak chce zostać wójtem

Gorący pojedynek o fotel wójta Jastkowa. Marek Wieczerzak, kiedyś jeden z najbliższych współpracowników Przemysława Czarnka, gdy ten był wojewodą lubelskim, teraz chce rządzić podlubelską gminą.

Polski szpieg miał pomóc w zamachu na Zełenskiego

Polski szpieg miał pomóc w zamachu na Zełenskiego

Polak zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji. Paweł K. miał zbierać informacje m.in. na temat zabezpieczenia lotniska Rzeszów-Jasionka.

Orlen Oil Motor Lublin kontra ebut.pl Stal Gorzów. Czas na domową inaugurację

Orlen Oil Motor Lublin kontra ebut.pl Stal Gorzów. Czas na domową inaugurację

Czas na domową inaugurację sezonu 2024 Orlen Oil Motoru. Lublinianie na dzień dobry przed własną publicznością zmierzą się z jednym z kandydatów do medali, a dodatkowo byłym klubem Bartosza Zmarzlika – ebut.pl Stalą Gorzów. Spotkanie zaplanowano na piątek (godz. 20.30). Transmisję będzie można obejrzeć na antenie Eleven Sports 1.

Wyborcza sensacja. Kamiński wystartuje do europarlamentu z lubelskiej listy?
galeria

Wyborcza sensacja. Kamiński wystartuje do europarlamentu z lubelskiej listy?

Mariusz Kamiński, były szef MSWiA w rządzie PiS może wystartować do europarlamentu z lubelskiej listy. Jego nazwisko rekomendował poseł Przemysław Czarnek.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium