We wtorek rano policjanci z Centralnego Biura Śledczego weszli jednocześnie do 14 mieszkań w Zamościu.
Czterem z zatrzymanych przedstawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności.
- Do sprawy zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się przemytem i handlem narkotykami zatrzymano 14 mężczyzn w wieku od 25 do 37 lat - mówi Włodzimierz Nowak, wiceszef Prokuratury Okręgowej w Zamościu. - Wystąpiliśmy do sądu z wnioskami o tymczasowe aresztowanie sześciu z nich.
- Pośredniczyli w handlu pomiędzy dużymi dostawcami narkotyków, a miejscowymi odbiorcami - informuje Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. - Towar ten trafiał później do szkół, dyskotek, klubów i indywidualnych odbiorców.
W mieszkaniach podejrzanych stróże prawa znaleźli śladowe ilości narkotyków. Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono dwa samochody osobowe pieniądze oraz biżuterię. Wszystko warte jest blisko 50 tys. zł.
Ostatnie zatrzymania to efekt śledztwa prowadzonego przez zamojską prokuraturę. Jak ustalono, od 2002 r. członkowie grupy zdołali wprowadzić do obrotu blisko 70 kg narkotyków. W większości była to marihuana, którą przemycano do Polski z krajów Beneluxu.
- Sprawa ma w dalszym ciągu charakter rozwojowy - dodaje prok. Nowak. Policja zapowiada, że to nie koniec zatrzymań. (LEW)