Garaże przy ul. Sadowej w Zamościu zmieniają się w wielkie pobojowisko. PKS sprzedał ten teren pod inwestycję sieci Lidl. Prawie 100 osób dostało wypowiedzenie najmu. Nie pomogły protesty i negocjacje. Pobliskie parkingi zapełniły się samochodami, które stoją pod chmurką.
O kłopotach najemców garaży przy ul. Sadowej już pisaliśmy. Działka, na której stały, znajduje się w atrakcyjnym miejscu. Obok jest jedno z największych osiedli mieszkaniowych, a niedaleko obwodnica. Z łatwością można tutaj nią dojechać z Lublina czy Biłgoraja.
Teren jest łakomym kąskiem dla inwestorów. Zamojski PKS postanowił na tym zarobić. Działkę sprzedano sieci Lidl (powstanie tam market), a prawie 100 najemców garaży dostało wypowiedzenie umów.
Nic nie pomogły ich błagania, prośby i argumentacje.
– Dostaliśmy wypowiedzenia bez wcześniejszych konsultacji – zapewnia jeden z mieszkańców os. Orzeszkowej. – Postawiono nas z dnia na dzień pod ścianą. Tak się takiej sprawy nie załatwia. Na osiedlu już brakuje miejsc parkingowych. Aby takie znaleźć, trzeba się czasami najeździć po wszystkich uliczkach z pół godziny!
Sprawa stanęła na jednej z sesji Rady Miasta. W obronie "wysiedlonych” stanął m.in. Stefan Kowalik, przewodniczący zamojskiego osiedla Orzeszkowej i Reymonta. Zaniepokojony był też Jerzy Nizioł prezes Spółdzielni Mieszkaniowej im. W Łukasińskiego oraz miejscowy radny. – Inwestor powinien postarać się o nowe miejsca parkingowe – przekonywał radnych.
PKS robił co mógł, aby pomóc byłym najemcom. Dla 30 z nich znaleziono parkingi pod chmurką oraz 10 garaży tzw. blaszaków. To nie wszystko.
– Mamy już kilkadziesiąt podań o udostępnienie parkingu na terenie naszej bazy przy ul. Sadowej – tłumaczył nam wczoraj Wiesław Fik, nowy prezes zamojskiego PKS. – Zgodzimy się na to. Będą to parking płatne.
Czy Lidl zamierza budować miejsca parkingowe przy nowym markecie?
– Trudno na razie powiedzieć – mówi prezes Fik. – Nie mam takich sygnałów. Nie było też tego typu wniosków od władz miasta. Jednak chcemy pomóc. Każdy kto jest w kłopocie, może jeszcze starać się o stanowiska u nas. W ten sposób powstanie kilkadziesiąt miejsc parkingowych.