Zniszczenia były tak poważne, że przed 1 września zakończyć remontu się nie da. Dlatego dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 14 w Zamościu będą chodzić do pobliskiej szkoły. Może uda im się wrócić do odnowionego budynku w styczniu.
Ulewa, która na początku czerwca przeszła nad Zamościem spowodowała bardzo wiele zniszczeń. Deszczu spadło tak dużo, że zalane były ulice, chodniki, parkingi, garaże, piwnice wielu instytucji. Kompletnie zniszczone zostało m.in. Przedszkole Miejskie nr 14 na ul. Olchowej. Już tego samego dnia zebrali się tam pracownicy i rodzice, by zacząć oczyszczać pomieszczenia.
Prace trwały wiele godzin i kolejnych dni. Od razu wiadomo było, że dzieci do budynku nie wróćą prędko. Na ostatnie dni przed wakacjami zajęcia były więc przeniesione do znajdujacej się niedaleko Szkoły Podstawowej nr 9. Okazuje się, że od września właśnie tam będą się musiały odbywać nadal.
– Założyliśmy, że tak będzie do końca grudnia tego roku. Po prostu zakres prac jest tak duży, że potrzeba na ich zrealizowanie wiele czasu – mówi Monika Żur, dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Zamość.
>>> Woda załała przedszkole w Lublinie. Dzieci nie wrócą tam szybko <<<
Woda sprawiła, że naprawiać trzeba ściany i podłogi, również wymieniać instalację elektryczną. Zniszczone zostało również wyposażenie przedszkola. O sfinansowanie tak generalnego remontu na szczęście nie trzeba się martwić, bo pieniadze na ten cel pochodzą z ubezpieczenia.
W SP nr 9 przedszkolaki będą mieć dobre warunki. – Zarezerwowane dla dzieci sale znajdują się w odrębnym skrzydle, do którego jest też oddzielne wejście – podkreśla dyr. Żur.