Stadion im się marzy ogromny

przebudowa trybun i basenu. Kibice drużyny Łady przyjęli te wieści z entuzjazmem. Ich radość nie trwała jednak długo.

- Bo inwestycja w infrastrukturę i promocja sportu to krok w dobrym kierunku, ale kiedy zobaczyliśmy projekt stadionu, zamurowało nas - opowiada Marcin Kwiatkowski, kibic Łady Biłgoraj. - Zainteresowanie piłką rośnie, na mecze przychodzi coraz więcej ludzi, a w projekcie jest stadion mniejszy od dotychczasowego.

Nowy obiekt ma mieć 1880 miejsc siedzących.

- To kpina - grzmi Andrzej, biłgorajski sympatyk piłki nożnej. - Potrzeba dwa razy więcej miejsc. - Na niektóre mecze Łady w ubiegłym roku przychodziło po 2,5 tysiąca kibiców, a w tym sezonie z pewnością ten rekord zostanie pobity. Już dziś szacuje się, że regionalne derby z Hetmanem zechce obejrzeć ok. 4 tysięcy widzów. W przyszłości Łada będzie rozgrywała atrakcyjniejsze mecze, na wyższym poziomie. Tylko gdzie? - dopytuje się Kwiatkowski.

Dlatego wspólnie z kolegami-kibicami wystosował w tej sprawie list do burmistrza Biłgoraja. I są efekty. Dowiedzieliśmy się, że w najbliższych dniach odbędzie się spotkanie projektanta z Komisją Sportu Rady Miasta, na którym sprawa ma być dyskutowana.

- Rozbudowa obiektów sportowych jest nam bardzo potrzeba - przyznaje burmistrz Janusz Rosłan. - Dlatego na początek planujemy wybudować nową halę. Stary budynek nie spełnia żadnych norm i grozi katastrofą budowlaną. Planujemy też pozyskać pieniądze na dalsze inwestycje. Te obiekty będą służyć przecież nam wszystkim.
(jaś)