Do 25 lat więzienia grozi 51-latce za usiłowanie zabójstwa swojej 9-letniej córki. Desperatka chciała popełnić samobójstwo.
– Podczas próby zatrzymania kobieta zabarykadowała się w jednym z pokoi i zagroziła, że zabije swoją córkę oraz siebie – relacjonuje Ireneusz Stromidło, rzecznik prasowy tomaszowskiej policji.
Na miejsce zostali skierowani policyjni negocjatorzy, psycholog, karetka pogotowia oraz policyjni antyterroryści.
Po trwających kilka godzin negocjacjach, z uwagi na bezpośrednie zagrożenie spełnienia zdesperowaną kobietę gróźb, policjanci wyważyli drzwi i wkroczyli do zajmowanego przez nią pokoju. –
W ostatniej chwili uratowali życie dziewczynki, gdyż jej matka nożem zraniła ją w okolice szyi, a następnie sama usiłowała popełnić samobójstwo raniąc się nożem w okolice klatki piersiowej – informuje Stromidło.
Skończyło się na powierzchownej ranie od noża sprawczyni oraz zranieniu nożem małoletniej. Dziewczynce natychmiast udzielono pomocy medycznej. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kobietę po opatrzeniu umieszczono w policyjnym areszcie. O jej dalszym losie zadecyduje prokuratura i sąd.
Z policyjnych ustaleń wynika, że kobieta ma ograniczone prawa do opieki nad córką. W przeszłości była poszukiwana, ciążyły już na niej zarzuty uprowadzenia nieletniej, przebywała w areszcie śledczym. Po wyjściu na wolność ponownie uprowadziła z placówki opiekuńczej swoją córkę.