Mężczyzna skoczył na główkę do płytkiego basenu za remizą strażacką w Tarnoszynie. 23-latek z gminy Ulhówek złamał podstawę czaszki i kręgosłup. Lekarzom nie udało się go uratować.
– Jeden z nich się po skoku na główkę do wody nie wypłynął na powierzchnię – ralacjonuje Ireneusz Stromidlo, rzecznik prasowy tomaszowskiej policji. – Pomimo natychmiastowej pomocy, jakiej udzielili mu koledzy, nie udało się go uratować.
Woda w basenie miała tylko 70 cm głębokości. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził u 23-latka złamanie podstawy czaszki oraz złamanie kręgoslupa szyjnego. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok.