Policja ustaliła sprawcę kradzieży złotej i srebrnej biżuterii należącej do 22-letniej tomaszowianki. Okazał się nim 23-letni chłopak poszkodowanej.
– Powiedział, że precjoza sprzedał w lombardzie, bo były mu potrzebne pieniądze – informuje Jerzy Rusin, rzecznik tomaszowskiej policji.
Za "oskubanie” prawdopodobnie byłej już sympatii 23-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.