Prawie hektar lasu poszedł w sobotę z dymem. Strażacy ugasili, co mogli. Robili wszystko, by ogień się nie rozprzestrzenił.
Straty sa jednak spore. Ozacowano je na ok. 5 tys. zł.
Strażacy ustalili, że przyczyną pożaru było "zaprószenie ognia przez osoby dorosłe”.