Zamościanie tłumnie odwiedzają galerie i muzea. Niektórzy częściej niż kilkanaście razy w roku! Żeby było jeszcze lepiej, trzeba połączyć Orkiestrę Symfoniczną z Zamojskim Domem Kultury. Takie rewelacje zaserwowała firma "Hektor”, prezentując kulturalną strategię dla miasta.
"Hektor” zbadał też oczekiwania mieszkańców miasta. Wyszło wspaniale! Uczestnictwa w wydarzeniach kulturalnych domaga się aż 80 proc. zamościan, na wystawy chce chodzić aż 43 proc. z nas, a tylko ok. 6 proc. woli oglądać filmy w telewizji! Coś nie tak? Absolutnie!
- Próba była reprezentatywna - zapewnia Stanisław Lis, prezes "Hektora”. - Badanie odbyło się według reguł i praw statystycznych. - Strategia przedstawia stan obecny, a my zdecydujemy dokąd pójdziemy - zapowiada prezydent Marcin Zamoyski.
Bo zmiany w zamojskiej kulturze są jednak konieczne. Ze strategii wynika, że miasto musi budować swoją markę, powinno wprowadzić biuro festiwalowe i wspierać organizacje pozarządowe.
Jest też… konkret. Władze powinny połączyć Orkiestrę Symfoniczną im. Karola Namysłowskiego z… Zamojskim Domem Kultury.
- Bo takie instytucje, jak domy kultury, przecież się wypalają - wyjaśnia Lis.
Wyniki badań firma "Hektor” zaprezentowała podczas zwołanych w Ratuszu konsultacji. Przybyli na nie dziennikarze, pracownicy instytucji kulturalnych i m.in. radni. Wielu było wstrząśniętych.
Jadwiga Machulewska, szefowa Wydziału Promocji, Kultury i Spraw Społecznych UM, nie chce niczego komentować. - Mnie takie wyniki mogą tylko cieszyć - tłumaczy. I dodaje: Ta firma robi tylko diagnozę i określa jakieś kierunki. To radni zdecydują przecież, czy taka strategia zostanie przyjęta.