Tarnogród. Ukrył się w toalecie, a gdy zamknięto drzwi na cztery spusty, zaczął szukać łupów. Zgubiła go wódka. Wypił dwie butelki i zasnął jak dziecko.
Wezwano mundurowych, którzy odwieźli kompletnie pijanego 40-latka do policyjnego aresztu. Mieszkaniec gminy Tarnogród miał w organizmie 3,6 promila alkoholu.
- Lokal został zamknięty ok. godz. 23 - relacjonuje sierż. Milena Galarda, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju. - Mężczyzna ukrył w środku najprawdopodobniej w toalecie, ale to wyjaśnimy po jego wytrzeźwieniu.
Po zamknięciu drzwi 40-latek zajrzał do kasy, skąd zabrał 240 zł, dołożył do tego jeszcze trzy paczki papierosów. Ale nie spieszno mu było do domu. Postanowił w pojedynkę uczcić sukces. Usiadł przy stoliku i odkręcił butelkę wódki, później zabrał się do opróżniania kolejnej. Gdy ujrzał dno, nie mógł już opuścić lokal na własnych nogach.
Stróże prawa znaleźli przy śpiącym 40-latku skradzione papierosy oraz gotówkę, którą przezornie schował do skarpetki.
Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.